Spektakularne nagranie. Pokazali, jak odparli atak irańskich dronów
Siły Obronne Izraela opublikowały nagranie z odparcia ataku Iranu. Jak przekazano we wcześniejszym komunikacie, udało się zestrzelić niemal wszystkie z kilkuset dronów i rakiet wystrzelonych w nocy z soboty na niedzielę.
IDF - Siły Obronne Izraela opublikowały w sieci nagranie z potężnej akcji zastrzeliwania irańskich dronów i rakiet. "Strzelec: jest trafienie, cel został zestrzelony" - to najważniejszy komunikat, jaki padał podczas odpierania ataku.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Iran wystrzelił na Izrael ponad 300 dronów i rakiet, z czego 99 proc. z nich zostało zestrzelonych - przekazało w niedzielę rano izraelskie wojsko. Uderzenie trwało pięć godzin. "To największy atak dronów w historii" - stwierdziło CNN.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pyton kontra ratel miodożerny. Do akcji nagle wkroczyły szakale
Mimo spektakularnej akcji, po północy w wielu rejonach Izraela rozległy się syreny alarmowe. Mieszkańcy słyszeli eksplozje, a niebo przecinały rozbłyski. Nikt nie zginął w ataku. Niestety, szczątki jednej z zestrzelonych rakiet ciężko zraniły siedmioletnią dziewczynkę.
Odwet Iranu
Atak Iranu na Izrael był odwetem za zbombardowanie irańskiego konsulatu w Damaszku. W ataku w syryjskiej stolicy zginęli ważni irańscy oficjele. Izrael oficjalnie nie przyznał się do ataku, ale też nie zaprzeczył.
Generał Michael Erik Kurilla, członek Centralnego Dowództwa USA, przyjechał w czwartek do Izraela, by przeprowadzić konsultacje z resortem obrony tego kraju w obliczu groźby "bezpośredniego" irańskiego ataku. Już w środę portal Bloomberg alarmował, że pytanie jest "kiedy, a nie czy nastąpi atak Iranu".
- Odpowiedz Iranu była spektakularna wizerunkowo, ale zupełnie nieszkodliwa w sensie materialnym - powiedział w rozmowie z Wirtualną Polską ekspert ds. międzynarodowych, prof. Roman Kuźniar. Jego zdaniem Teheran musiał zdawać sobie sprawę z tego, że większość wystrzelonych dronów i rakiet zostanie zneutralizowana przed dotarciem do celu. Jednak w obliczu śmierci irańskich żołnierzy w Damaszku nie mógł pozostać bezczynny.