Tak rząd wspiera ojca Rydzyka. Miliony dla spółek związanych z duchownym
Ojciec Tadeusz Rydzyk stwierdził ostatnio, że ci, którzy mówią, iż jest utrzymywany przez rząd, "bezwstydnie kłamią". Tymczasem od początku swojej działalności rząd Beaty Szydło przekazał spółkom związanym z redemptorystą ponad 3,1 mln zł. Takie dane udostępniły ministerstwa.
O informacje dotyczące wsparcia finansowego dla podmiotów związanych z o. Rydzykiem wystąpił do rządu poseł PO Mariusz Witczak. Okazuje się, że pieniądze płyną do firm szerokim strumieniem. – To rachunek, jaki PiS musi spłacić u Tadeusza Rydzyka za popieranie ugrupowania miedzy innymi na łamach mediów związanych z duchownym – mówi Wirtualnej Polsce poseł Witczak. – Wystąpiłem o te informacje, by pokazać, że Polacy, czy tego chcą czy nie, wspierają biznes ojca Rydzyka. Wszystko dzięki rządowi Beaty Szydło, który przeznacza miliony na podmioty związane z duchownym – podkreśla.
MSZ w 2016 r. przekazało fundacji Lux Veritatis dotację celową w wysokości 200 tys. zł. Z kolei Wyższa Szkoła Kultury Społecznej i Medialnej otrzymała trzy dotacje. W kwietniu 2016 r. - 105,2 tys. zł, we wrześniu 2016 r. - 190 tys. zł, a w kwietniu 2017 r. - 260 tys. zł. - Ponadto Biuro Administracji Ministerstwa Spraw Zagranicznych jako dysponent III stopnia wydatkował w okresie od 16 listopada 2015 roku do 30 maja 2017 roku łączną kwotę 17 339,50 zł., na którą składają się wydatki poniesione na SPES-Wydawnictwo "Nasz Dziennik" z siedzibą w Warszawie - informuje wiceszef MSZ Jan Dziedziczak. Wydatki te obejmowały publikacje ogłoszeń i nekrologów (10,8 tys. zł) oraz wykupienie dostępu do wersji elektronicznej gazety (6,4 tys. zł).
Hojne ministerstwo kultury
Duże środki trafiły do firm związanych z ojcem Rydzykiem z instytucji podległych ministerstwu kultury. Narodowe Centrum Kultury przekazało Fundacji Lux Veritatis 70,6 tys. zł na podstawie listu intencyjnego w sprawie organizacji obchodów 1050. Rocznicy Chrztu Polski. Wkrótce fundacja otrzyma także 61 tys. zł w ramach decyzji komisji konkursowej programu Kultura Interwencje.
Instytut Książki przekazał Fundacji Servire Veritati Instytut Edukacji Narodowej z kolei dofinansowanie sięgające 80,4 tys. zł. Z Ośrodka Badań Naukowych im. W. Kętrzyńskiego do wydawnictwa "Nasz Dziennik" trafiło 811 zł. A spółce Bonum na podstawie ustawy o grach hazardowych przyznano dofinansowanie 1,1 mln zł.
Ministerstwo rolnictwa w ubiegłym roku przekazało fundacji Lux Veritatis 50 tys. zł. Podległe resortowi Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa oraz Agencja Nieruchomości Rolnych przekazały Fundacji Lux Veritatis oraz SPES, wydawcy "Naszego Dziennika" w sumie ponad 772,9 tys. zł.
Resort pracy płaci za spoty
Resort pracy, rodziny i polityki społecznej przeznaczył w ubiegłym roku 93,3 tys. zł spółce Bonum na zakup czasu antenowego, by promować program 500+. W kwietniu br. ministerstwo wydało 188,1 tys. zł, płacąc Fundacji Lux Veritatis za emisję dwóch spotów w TV Trwam w ramach kampanii "Wspieram pomoc".
Także ministerstwo sportu znalazło środki, by wesprzeć podmioty związane z toruńskim duchownym. W 2016 r. resort przeznaczył 4 tys. zł na udostępnienie powierzchni reklamowej w "Naszym Dzienniku". W tym roku było to 9,3 tys. zł.
Ministerstwa finansów, infrastruktury i budownictwa, gospodarki morskiej, edukacji, cyfryzacji i Kancelaria Premiera nie przekazały żadnych środków na podmioty związane z ojcem Tadeuszem Rydzykiem. Pozostałe resorty nie przedstawiły jeszcze danych w tej sprawie.
"Bezwstydne kłamstwo"
Po tym jak kilka tygodni temu Ryszard Petru oświadczył, że "należy jak najszybciej odciąć finansowanie państwowe na Radio Maryja", toruński duchowny wydał oświadczenie. - Każdy umiejący odczytywać nawet podteksty wie, iż mówiący, że utrzymuje nas rząd, bezwstydnie kłamią - powiedział. - Szczególnie PO i Nowoczesna mają w rozpowszechnianiu takich informacji swój cel. Przez te kłamstwa chcą zniechęcić ludzi do wspierania, utrzymywania naszych mediów, chcą doprowadzić, by Radio Maryja i Telewizja Trwam upadły. Jeśli przedstawiciele Platformy i Nowoczesnej kłamstwem walczą z Radiem Maryja, to pytam się, czy w innych sprawach mówią prawdę? Czy są wiarygodni? - pytał Rydzyk. W audycji poświęconej KRRiT duchowny narzekał także na państwowe firmy. - Mimo, że jest ta dobra zmiana w Polsce, my ze spółek Skarbu Państwa mamy mniej niż kot napłakał. Ale TVN dostaje i inni.
W ostatnim czasie duchowny z Torunia otworzył nowy biznes. Teraz każdy może sie napić kawy u Tadeusza Rydzyka.