Tak Rosjanie chcą powstrzymać ataki na Krymie. Znaleźli sposób

Rosjanie mają coraz większe problemy z ochroną Półwyspu Krymskiego. Ukraińskie ataki niszczą rosyjską infrastrukturę wojskową. Eksperci Instytutu Badań nad Wojną twierdzą, że Rosja celowo umieszcza obiekty wojskowe w pobliżu obszarów cywilnych na Krymie, aby powstrzymać ukraińskie ataki.

Tak Rosjanie chcą powstrzymać ataki na Krymie. Znaleźli sposób
Tak Rosjanie chcą powstrzymać ataki na Krymie. Znaleźli sposób
Źródło zdjęć: © General Staff of the Armed Forces of Ukraine
Sara Bounaoui

Rosjanie mają coraz częściej problem z ochroną Krymu. Skoordynowana seria ukraińskich ataków na cele na Krymie doprowadziła do zniszczenia kluczowych elementów rosyjskich systemów pocisków typu ziemia-powietrze SA-20 (S-300) i SA-21 (S-400).

Sukcesy te pokazują, że Rosja ma problemy z ochroną swoich zasobów na Krymie, mimo wyrażanej dumy z własnej obrony powietrznej i znacznych środków finansowych przeznaczanych na ten cel.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Rosja oskarża Ukrainę o ostrzał Sewastopola

W minioną niedzielę Rosjanie stwierdzili, że w wyniku ukraińskiego ostrzału Sewastopola 124 osoby zostały ranne, w tym 27 dzieci. Zginęło pięć osób.

Rosyjskie ministerstwo obrony oświadczyło, że do ataku na Sewastopol użyto pięciu rakiet amerykańskich ATACMS, a cztery z nich zostały przechwycone przez obronę powietrzną. Resort oświadczył też, że to amerykańscy specjaliści wprowadzają dane lotów pocisków ATACMS na podstawie własnych danych wywiadu satelitarnego, a zatem odpowiedzialność za atak na Sewastopol ponoszą również Stany Zjednoczone.

Jednak to uderzenie rosyjskiego myśliwca przeciwlotniczego przechwytującego spowodowało, że jeden z pocisków zboczył z toru lotu i eksplodował.

Rosyjskie władze zachęcają do turystycznych wyjazdów na Krym

Eksperci Instytutu Badań nad Wojną twierdzą, że rosyjska armia prawdopodobnie celowo umieszcza obiekty wojskowe w pobliżu obszarów cywilnych na Krymie, próbując powstrzymać ukraińskie ataki.

W analizie podkreślono, że władze rosyjskie w nieodpowiedzialny sposób zachęcają do turystycznych wyjazdów na okupowanym Krymie w czasie wojny, mimo że rosyjska armia w dalszym ciągu wykorzystuje okupowany półwysep jako tylny przyczółek.

Ukraińska armia nie potwierdziła ani nie zaprzeczyła atakowi na Sewastopol

Źródło: "Ukraińska Prawda", ISW

Źródło artykułu:WP Wiadomości
wojna w Ukrainiekrympółwysep krymski
Wybrane dla Ciebie
Wyłączono komentarze

Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski