Tak Kim pomaga Rosji. "Potajemnie dostarcza broń Putinowi"

Stany Zjednoczone oskarżają Koreę Północną o potajemne dostarczanie broni do Rosji. Moskwa ma wykorzystywać sprzęt do prowadzonej wojny w Ukrainie - ujawnia CNN. Doniesienia potwierdził w środę John Kirby, rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA.

Tak Kim pomaga Rosji. "Potajemnie dostarcza broń Putinowi". Na zdjęciu przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un
Tak Kim pomaga Rosji. "Potajemnie dostarcza broń Putinowi". Na zdjęciu przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un
Źródło zdjęć: © Getty | KHAM
oprac. MRM

02.11.2022 19:08

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ.

"We wrześniu Korea Północna publicznie zaprzeczyła, że ​​zamierza dostarczać amunicję do Rosji. Jednak nasze informacje wskazują, że KRLD potajemnie zaopatruje wojnę Rosji w Ukrainie w znaczną liczbę pocisków artyleryjskich, [...] starając się sprawiać wrażenie, jakoby były wysyłane do krajów afrykańskich" - przekazał John Kirby, rzecznik amerykańskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego, w oświadczeniu przesłanym do CNN.

Kim współpracuje z Rosją. Północnokoreański sprzęt na wojnie z Ukrainą

Amerykańscy urzędnicy nie informują o szczegółach dot. północnokoreańskich dostaw do Rosji. Podkreślają jedynie, że fakt zacieśniania współpracy militarnej pomiędzy Moskwą o Pjongjangiem w tej kwestii wskazuje na braki militarne Rosji spowodowane ośmiomiesięczną inwazją w Ukrainie.

Kirby stwierdził na konferencji prasowej, że USA rozważają wraz z sojusznikami "pełny wachlarz opcji" w reakcji na transporty broni z Korei Płn. i Iranu dla Rosji, ale nie podjęto jeszcze żadnych decyzji.

Amerykański urzędnik odmówił odpowiedzi, czy rozważane jest też przechwytywanie ładunków. Zaznaczył też, że nie ma informacji, by dostawy rakiet balistycznych z Iranu miały już miejsce, choć USA są zaniepokojone "potencjalnym" wysłaniem tej broni do Rosji.

Pytany o sprawę potencjalnego użycia broni jądrowej przez Rosję, Kirby stwierdził, że USA nie dostrzegają żadnych sygnałów wskazujących na przygotowania Kremla. Przyznał jednak, że monitorują to "tak dobrze, jak umieją", ale możliwe jest, że nie dostrzegą każdego sygnału. Dodał też, że obawy związane z możliwością użycia broni jądrowej przez Putina wciąż rosną.

- Kiedy widzimy, jak Rosja powołuje 300 tys. rezerwistów, (...) kiedy zwraca się do Iranu i Korei Północnej, to jest w coraz większym stopniu niepokojące, jak Putin czuje, że musi sięgać coraz dalej, by prowadzić tę wojnę - powiedział Kirby.

Źródło: CNN/PAP