Finlandia - koniec z rowerami
Zwykle do Finlandii trafiało około 3 tys. wniosków o azyl rocznie. W ubiegłym roku było ich 10 razy więcej. Dlatego pod koniec roku władze zdecydowały o zmianie przepisów wjazdowych do kraju. Zakazano pokonywania przejść granicznych z Rosją na rowerze.
Rosyjskie prawo już wcześniej zabraniało przekraczania granicy na piechotę i cudzym samochodzie, jeśli kierowca nie posiada stosownych dokumentów. Stwarzało to jednak absurdalną "rowerową lukę", z której korzystali imigranci oraz przemytnicy, którzy sprzedawali pakiet: rower i dowóz na granicę.
Teraz jedynym środkiem transportu pozostają samochody, co w przypadku migrantów jest niemal niemożliwe. Początkowo rowerowy "trik" był stosowany głównie na rosyjsko-norweskiej granicy. Jednak po zaostrzeniu przepisów przez Oslo, migranci coraz chętniej zaczęli wybierać fińską część Laponii. "Antyrowerowe" przepisy Finów działają, kilka dni po ich prowadzeniu na przejściach Raja Jooseppi i Salla nie pojawił się żaden potencjalny azylant.
Na zdjęciu: rosyjskie samochody na rosyjsko-fińskim przejściu granicznym w Imatrze, 2005 r.