Tak chcą odbić Krym? Ekspert wskazał scenariusz
- Kto panuje nad Krymem, ten panuje nad Morzem Czarnym. Dla Rosjan to sprawa egzystencjalna. Nie oddadzą go łatwo - mówił w programie "Newsroom" WP analityk militarny, ppłk rez. Maciej Korowaj. Wojskowy powiedział, że Krym może zostać odbity przez Ukraińców bez konieczności natarcia lądowego i ataku ze strony morza. - Półwysep wystarczy izolować ogniowo. Chodzi o to, żeby mieć pod kontrolą wszystkie szlaki zaopatrzenia Krymu, czyli porty i Most Kerczeński. Wszystkie te elementy można utrzymywać w kontroli ogniowej po dojściu do wybrzeża Morza Azowskiego. Przy pomocy artylerii rakietowej Ukraińcy będą w stanie to zrobić. Utrzymanie Krymu pod taką presją ogniową może sprawić, że pozostawanie tam rosyjskich sił, a przede wszystkich ich zaopatrywanie, będzie bardzo ciężkie - wskazywał ekspert. Korowaj zaznaczył, że Rosjanie zdają sobie sprawę z tego zagrożenia, dlatego wybudowali tak wiele umocnień we wschodniej części obwodu zaporoskiego.