ŚwiatTajlandia. Złe wieści dla chłopców uwięzionych w jaskini. Czekają na uzupełnienie zbiorników z tlenem

Tajlandia. Złe wieści dla chłopców uwięzionych w jaskini. Czekają na uzupełnienie zbiorników z tlenem

Ośmiu członków drużyny piłkarskiej i trener wciąż czekają na uwolnienie z tajlandzkiej jaskini. Operacja ma potrwać od dwóch do czterech dni, w zależności od warunków atmosferycznych. W akcji bierze udział 13 ratowników.

Tajlandia. Złe wieści dla chłopców uwięzionych w jaskini. Czekają na uzupełnienie zbiorników z tlenem
Źródło zdjęć: © Getty Images | Linh Pham

Akcja ratownicza została przerwana na 10-20 godzin, aby zaplanować kolejne kroki, sprawdzić sprzęt i napełnić zbiorniki z tlenem, które są rozmieszczone wokół niebezpiecznej trasy. Wznowienie odbędzie się miedzy 8, a 16 czasu lokalnego - informuje news.com.au. Eksperci podkreślają, że dla przerwania pozostałych osób w jaskini ważne jest, aby otrzymywali pozytywne wiadomości.

W związku z pierwszymi monsunowymi deszczami służby zdecydowały się na rozpoczęcie akcji ratunkowej 13 uwięzionych w tajlandzkiej jaskini osób. Prognozy pogody dotyczące sztormów dla prowincji Chiang Rai w Tajlandii, gdzie uwięzieni są chłopcy przewidują 60 proc. szanse na deszcz przez cały tydzień.

W niedzielę udało się wyciągnąć czterech nastolatków, ośmiu i trener wciąż czekają pod powierzchnią. W operacji biorą udział elitarni nurkowie jaskiniowi z całego świata i członkowie Marynarki Wojennej Tajlandii. Decyzję o tym, którzy piłkarze zostaną uratowani jako pierwsi podjął nurek Adelaide i anestezjolog, dr Richard Harris.

Gubernator stan nastolatków określił jako doskonały i ocenił akcję mianem arcydzieła. Uratowani zostali przewiezieni helikopterem do szpitala w prowincji Chiang Rai. Chłopcy mają spędzić dzień lub dwa w odosobnieniu, ze względu na środki ostrożności. Do tego czasu nie będą mieć kontaktu z rodzicami. Operacja ratunkowa dla pozostałych piłkarzy ma potrwać od dwóch do czterech dni, w zależności od warunków atmosferycznych.

Dotychczas uratowano 14-letniego Mongola Boonpiama, 14-letniego Prajaka Suthama, 14-letniego Nattawuta Takamsai’ego i 15-letniego Pipata Bodhi - podaje newshub.co.nz. To grupa członków lokalnej drużyny piłkarskiej Wild Boars. Razem z trenerem zostali uwięzieni 23 czerwca w ciasnej komnacie kompleksu Tham Luang. Po dziewięciu dniach zostali znalezieni przez ekipę ratunkową.

Źródło: news.com.au/news.com.au

Zobacz także: Syryjscy uchodźcy w Jordanii. Życie jest silniejsze od wojny

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

tajlandiajaskiniaakcja ratunkowa
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (192)