Wrocław. Tajemnicze zaginięcie matki z córką
Policja poszukuje dwóch zaginionych kobiet: 40-letniej Renaty Majchrzak i jej 19-letniej córki - Wiktorii. 13 marca kobiety wyszły z domu na spotkanie. Nie wiadomo, czy do niego doszło. Kobiety zaginęły.
Policja i bliscy poszukują 40-letniej Renaty Majchrzak i jej 19-letniej córki - Wiktorii. Kobiety były ostatnio widziane rano 13 marca 2023 roku. Wyszły wówczas z domu przy ul. Karola Olszewskiego położonego we wrocławskiej dzielnicy Biskupin - informuje se.pl.
Zaginięcie matki i córki zgłosił mąż Renaty Majchrzak. Kobiety miały tego dnia umówione spotkanie z szefem przedsiębiorstwa, które - jak informuje se.pl - zajmuje się handlem pompami ciepła. Z nagrania zamieszczonego w sieci przez Wiktorię Majchrzak wynika, że były z nim w konflikcie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Nie wiadomo, czy doszło do spotkania. - Trwają czynności policyjne - mówi se.pl Wojciech Jabłoński, oficer prasowy wrocławskiej policji.
Nie wiadomo, gdzie jest samochód, telefony są nieaktywe
Kobiety - jak ustaliła Fundacja na Tropie im. Janusza Szostaka, która pomaga w ich poszukiwaniu - poruszały się białym Renault Trafic. Nie wiadomo, gdzie jest obecnie samochód. Telefony matki i córki są nieaktywne. Od 13 marca nie ma kontaktu z zaginionymi.
"Istnieje zagrożenie zdrowia i życia" - alarmują przedstawiciele fundacji, do których zgłosiła się z prośbą o pomoc rodzina kobiet. Osoby, które mają jakiekolwiek informacje na temat matki i córki, proszone są o kontakt z Fundacją "Na Tropie" im. Janusza Szostaka bądź z Komisariatem Policji Wrocław Śródmieście pod numerem telefonu 47 871 43 58.
Renata Majchrzak ma blond włosy i ok. 175 centymetrów wzrostu, jest szczupłej budowy ciała. Na prawej dłoni ma tatuaż: koronę. W dniu zaginięcia ubrana była w długą zieloną kurtkę oraz czarne botki.
Wiktoria Majchrzak ma 175 centymetrów wzrostu, ok. 55 kilogramów wagi, blond włosy i brązowe oczy. W dniu zaginięcia ubrana była w grubą czarną kurtkę i białe buty Nike Air Force 1 sięgające do kostki.
Źródło: se.pl, facebook.com/fundacjanatropieimieniajanuszaszostaka