Kiedy brali ślub miała 23, a on 56 lat
51-letni Polański starał się o tę kobietę tak, jak dawno tego nie robił. I jeszcze coś innego było nowe: wcześniej zwykle dość beztrosko pokazywał się publicznie ze swymi najnowszymi zdobyczami, ale tym razem starał się zachować dyskrecję. Emmanuelle szybko wprowadziła się do jego mieszkania, często spędzali wieczory w domu albo też każde z osobna wybierało się do jakiejś restauracji lub klubu. Podczas prac nad "Piratami" właściwie nie wiedziano o nowym romansie reżysera, choć Emmanuelle kilka razy odwiedziła go w Tunezji. Przyjaciele i współpracownicy byli skłaniani do dyskrecji i usilnie im radzono, by się tego trzymali.
Emmanuelle Seigner zagrała w głównej żeńskiej roli we "Frantic" (1988), a 30 sierpnia 1989 r. wyszła za Polańskiego. Pan młody krótko przed tym świętował swoje 56. urodziny, panna młoda zaś kilka miesięcy wcześniej skończyła 23 lata. Dla niej było to pierwsze małżeństwo, dla Polańskiego trzecie, i jak pospiesznie zapewnił, definitywnie również ostatnie. Emmanuelle Seigner wszędzie była podziwiana - jako kobieta, która poskromiła Polańskiego i z "Roman d'horreur" zrobiła rodzinnego Romana. Polański odtąd polował już jedynie na pomysły do swych kolejnych filmów.