Rozwodził nową partnerkę, wywalczył jej i synowi 17 tys. zł alimentów
W marcu 2011 r. "Gazeta Wyborcza" napisała z kolei, że mąż Marty Kaczyńskiej zarejestrował na siebie spółkę, która de facto należy do Tomasza M. pseudonim "Matucha", skazanego za kierowanie grupą przestępczą.
Teraz Dubieniecki będzie odpowiadał za kierowanie grupą przestępczą, wyłudzenie ponad 13 mln zł z PFRON i pranie brudnych pieniędzy. Jego partnerce w życiu i biznesie, byłej żonie Artura Boruca - Katarzynie M. (Dubieniecki reprezentował ją w sprawie rozwodowej - wywalczył jej i synowi bardzo wysokie alimenty - 17 tys. zł miesięcznie) prokuratura zarzuciła udział w zorganizowanej grupie przestępczej, wyłudzenia i pranie brudnych pieniędzy. Podczas przesłuchania Dubieniecki - jako jedyny z zatrzymanych - skorzystał z prawa do odmowy składania wyjaśnień. W oświadczeniu przekazanym PAP jego obrońca adwokat Łukasz Rumszek oświadczył, że jego klient jest niewinny i wyraża zgodę na podawanie pełnych danych w postaci imienia i nazwiska oraz wizerunku. Dubienieckiemu i M. grozi do 10 lat więzienia.
(js)
Na zdjęciu: Marcin Dubieniecki w swoim Porsche 911.