"Zawsze czułem się dojrzalszy niż rówieśnicy"
W wywiadzie dla "Super Expressu" ojciec Dudy wyjawił, że jako maluch Duda pragnął zostać kierowcą. Skąd takie zainteresowania chłopca? Być może stąd, że w czasach dzieciństwa Dudy, czyli w latach 70. zdobycie zabawek graniczyło z cudem, a mały Andrzej miał trzy resoraki: - Andrzej miał dwa, może trzy resoraki. Wtedy było trudno o zabawki, być może dlatego jako dziecko chciał zostać kierowcą, tłumaczył Jan Duda.
Andrzej Duda przyznawał w rozmowie z "Faktem", że odkąd pamięta, czuł się dojrzalszy niż rówieśnicy. Być może dlatego, że ojciec zawsze traktował go poważnie, godzinami rozmawiając z synem na ważne tematy. - Zawsze miał dla mnie czas. Szczególnie miło wspominam spacery i jazdę na rowerze z tatą. Pamiętam, jak sadzał mnie w wiklinowym koszyczku przypiętym do swojego roweru i woził mnie w nim - opowiadał.
W wywiadzie dla dziennika "Polska" ojciec Dudy wspominał, ile radości sprawiało mu czytanie bajek synowi. - Wiele z nich Andrzej, mając cztery lata, znał na pamięć. Z czasem zakochał się w literaturze historycznej - mówił prof. Duda.