"Jego wejście do polityki to był palec boży"
Duda poszedł w ślady rodziców i w 1997 r. rozpoczął pracę na uczelni. Najpierw w Katedrze Postępowania Administracyjnego, a następnie w Katedrze Prawa Administracyjnego Uniwersytetu Jagiellońskiego. W 2004 r. obronił pracę doktorską "Interes prawny w polskim prawie administracyjnym" napisaną pod kierunkiem prof. Jana Zimmermanna. Był także wykładowcą w Wyższej Szkole Pedagogiki i Administracji im. Mieszka I w Poznaniu.
- To był palec boży - tak o wejściu do polityki syna mówi jego ojciec. Jak wspominał sam prezydent, pierwsze kroki w polityce stawiał w roku przełomu - 1989. Jako 17-latek pełnił rolę "dyżurnego wnuczka", czyli pomagał starszym osobom w oddawaniu głosów w wyborach. - To była metoda "na dyżurnego wnuczka". Jak podchodziła do nas osoba, która nie wiedziała, jak zagłosować na kandydata "Solidarności", to brała "wnuczka" do lokalu, żeby jej pomógł - zdradzał w gazetce wyborczej "Twój Prezydent Andrzej Duda".