Jyvaskyla w Finlandii, Szanghaj w Chinach, Biszkek w Kirgistanie, Seul w Korei, Bogor w Indonezji, Tel Awiw w Izraelu, Tbilissi w Gruzji – to tylko niektóre destynacje wybrane przez urzędników ze stolicy w 2015 i 2016 roku. Podróże kosztowały łącznie ok. pół miliona złotych. Zapłacono za nie z publicznych pieniędzy.