To co płynie z kranów mieszkańców północnych dzielnic lewo- i prawobrzeżnej Warszawy trudno nazwać wodą - przypomina raczej mocną herbatę albo... mniejsza o skojarzenia. Na Bemowie, Bielanach, Targówku, Białołęce, Żoliborzu ludzie od poniedziałku nie mogą się doczekać, kiedy MPWiK doprowadzi do poprawienia jakości wody - informuje reporter Wirtualnej Polski. - Woda nie stanowi zagrożenia dla zdrowia - podkreślają miejskie wodociągi. Ale kiedy wreszcie przypomnimy sobie, jak wygląda czysta woda? Oficjalna odpowiedź brzmi: za kilka dni.