W jądrze cyklonu panuje bezchmurna pogoda, ponieważ są tam intensywne ruchy opadające powietrza. Na obrzeżach, gdzie ruchy są wstępujące, pada deszcz, wiatr osiąga prędkość 100, a nawet ponad 200 kilometrów na godzinę. Dodatkowo nagania masy wody z oceanu, czym powoduje ogromne spustoszenia w strefie przybrzeżnej. Mieliśmy okazję widzieć to w przypadku Nowego Orleanu - powiedział Wirtualnej Polsce dr Ryszard Klejnowski, główny synoptyk kraju z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w Warszawie.