Orkan Emma: Polska szykuje się na nadejście kataklizmu
Do Polski znad Wysp Owczych zbliża się orkan Emma. Silny wiatr nadejdzie już w nocy. Wiać będzie przez cały weekend. Powinniśmy się przygotować na kataklizm. Mapa zagrożeń na stronie Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej jest cała czerwona, co oznacza drugi, najwyższy stopień zagrożenia we wszystkich regionach kraju.
Jerzy Bednarek, dyżurny synoptyk Instytutu Meteorologii informuje, że silnych porywów wiatru należy się spodziewać już w nocy. Zdaniem meteorologa na zachodzie Polski wiatr po północy może w porywach osiągać prędkość do 110 kilometrów na godzinę. W nocy z soboty na niedzielę uderzenia wiatru będą jeszcze silniejsze - na zachodzie osiągać mogą nawet do 120 kilometrów na godzinę.
Taka sytuacja utrzymywać się będzie do 2 marca, do późnych godzin popołudniowych. W niedzielę po południu od zachodu wiatr będzie coraz słabszy. Na wschodzie porywy osłabną dopiero wieczorem.
Nad Polską rozszerza się strefa opadów deszczu: obejmuje ona Dolny i Górny Śląsk, Opolszczyznę oraz Małopolskę. W nocy ma padać w całym kraju, a na zachodzie opady będą dość intensywne.
