- Biorąc pod uwagę działania Prawa i Sprawiedliwości można powiedzieć, że dokonało ono przełomu kopernikańskiego w mentalności Polaków. Raptem okazało się, że pieniądze są dostępne dla zwykłych ludzi. Wcześniej wiadomo było, że są, ale społeczeństwo ich na oczy nie widziało. To z kolei otworzyło aspiracje społeczne, które są dźwignią postępu. To zupełnie odmienne myślenie od tego, które prezentował m.in. Bronisław Komorowski. On mówił, że trzeba być dzielnym i zaciskać pasa oraz zęby. G...o prawda! Ta dzielność powoduje stagnację. Nie trzeba być dzielnym, a roszczeniowym. Im bardziej społeczeństwo jest roszczeniowe, tym bardziej idzie do przodu, bo kraj jest tak bogaty, jak ludzie którzy go zamieszkują - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską działacz społeczny i lider Ruchu Sprawiedliwości Społecznej, Piotr Ikonowicz.