Gdy 1 sierpnia 1944 r. w Warszawie wybuchło powstanie, Hitler i Himmler nakazali utopić je we krwi, a miasto zrównać z ziemią. Do akcji pacyfikacyjnej rzucono m.in. rosyjskich renegatów SS RONA, dowodzonych przez pół-Polaka Bronisława Kamińskiego. Bardziej niż sukcesami w walce, wsławili się barbarzyństwem - mordami na cywilach, gwałtami i grabieżą.