Otworzyć drzwi, spojrzeć w lewo i prawo. Jeżeli nikogo nie ma na korytarzu, szybko do windy. Przy wyjściu z windy ta sama procedura. Ale bezpieczniej było używać schodów. Bill Biega wie, co mówi. Żyje dzięki temu, że zawsze planował drogi ucieczki.