uop(strona 7/9)

20 kg materiałów wybuchowych znaleźli w lesie pod Szczytnem na Mazurach funkcjonariusze olsztyńskiej delegatury Urzędu Ochrony Państwa - poinformował w poniedziałek porucznik Jan Adamowicz, rzecznik prasowy UOP w Olsztynie.

42% społeczeństwa dobrze ocenia pracę Urzędu Ochrony Państwa - wynika z czerwcowych badań sopockiej Pracowni Badań Społecznych.

Prokuratura chce aresztu dla Zbigniewa F., asystenta b. wiceszefa Ministerstwa Obrony Narodowej Romualda Szeremietiewa. W czwartek skierowano w tej sprawie wniosek do warszawskiego sądu.

We wtorek UOP zatrzymał na pokładzie płynącego do Szwecji promu "Rogalin" Zbigniewa Farmusa, urzędnika MON podejrzanego m.in. o bezprawne ukrywanie tajnych dokumentów. Prasa zarzuca mu również korupcję. Przy zatrzymaniu wykorzystano tzw. prawo pościgu.

Zakaz opuszczania kraju i zawieszenie w czynnościach służbowych orzekł gdański Sąd Okręgowy wobec zwolnionego z aresztu zastępcy szefa delegatury UOP w Katowicach. Za Mariusza Sz. poręczyli szefowie delegatur UOP z całego kraju.

Wiceszef katowickiego UOP opuści gdański areszt - zdecydował w czwartek Sąd Okręgowy w Gdańsku.

Zatrzymanie kpt. Mariusza Sz., wiceszefa katowickiej delegatury UOP, było prawidłowe - orzekł sąd rejonowy i oddalił zażalenie obrońcy funkcjonariusza jako "niezasadne".

min. Stanisław Iwanicki
(Inf. własna)

Premier Jerzy Buzek podjął decyzję o odwołaniu Lecha Kaczyńskiego ze stanowiska ministra sprawiedliwości - poinformował w środę rzecznik rządu Krzysztof Luft. Premier przesłał też do prezydenta wniosek
o powołanie Stanisława Iwanickiego na następcę Kaczyńskiego - podała Teresa Grabczyńska z
Kancelarii Prezydenta. W czwartek o 8.30 prezydent Kwaśniewski odwoła Kaczyńskiego i wręczy nominację Iwanickiemu.

Zdaniem Lecha Kaczyńskiego, którego w środę zdymisjonował premier, w Polsce istnieje fan-klub Urzędu Ochrony Państwa, do którego należą niektórzy politycy i którzy - jak powiedział - bardzo ostro go atakują.

Moja dymisja nie leży w interesie rządu - powiedział w środę na specjalnie zwołanej konferencji prasowej minister sprawiedliwości Lech Kaczyński. Tym samym odciął się od plotek, jakoby miał odejść z rządu, po ujawnieniu konfliktu pomiędzy prokuraturą a UOP.

List ministra sprawiedliwości do szefa rządu
jest troszkę zaskakującą dla premiera sytuacją, biorąc pod uwagę, że istnieje
możliwość codziennego kontaktu obu polityków - powiedział w środę rzecznik rządu - Krzysztof Luft.

Premier Jerzy Buzek potwierdził w środę, że otrzymał list od ministra sprawiedliwości Lecha Kaczyńskiego.

Sejmowa komisja ds. służb specjalnych spotka się w czwartek w sprawie konfliktu między Urzędem Ochrony Państwa i prokuraturą. Przewodniczący tej komisji poseł Konstanty Miodowicz
powiedział, że spotkanie będzie dotyczyć rozwoju wydarzeń w tym konflikcie.

Lech Kaczyński
Minister sprawiedliwości Lech Kaczyński wystosował we wtorek list do premiera Jerzego Buzka, w którym broni decyzji prokuratury w sprawie związanej z aresztowaniem wiceszefa katowickiego UOP.

Ludwik Dorn, szef sztabu wyborczego ugrupowania Prawo i Sprawiedliwość braci Kaczyńskich zapowiedział, że we wtorek nastąpi dramatyczne przesilenie w rządzie. Zdaniem komentatorów może to oznaczać zapowiedź dymisji ministra sprawiedliwości - Lecha Kaczyńskiego.

Zdaniem marszałka Macieja Płażyńskiego, w negocjacjach z Unią Europejską Polska powinna zdecydowanie bronić swoich interesów, ale również szukać kompromisu.

Premier Jerzy Buzek rozważa możliwość wystąpienia do sądu o ponowne rozpatrzenie aresztowania wiceszefa katowickiej delegatury UOP. Zdaniem premiera odpowiedzialność za "duże zamieszanie" w związku z tą sprawą ponosi minister Lech Kaczyński.

Niektóre działania prokuratury w sprawie wiceszefa katowickiego UOP spowodowały duże zamieszanie, a niektóre działania UOP były niestosowne - stwierdził premier Jerzy Buzek.

Prezydent Aleksander Kwaśniewski ocenia, że konflikt między UOP a prokuraturą jest niezrozumiały i gorszący.