Wiceszef katowickiego UOP wyjdzie z aresztu
Wiceszef katowickiego UOP opuści gdański areszt - zdecydował w czwartek Sąd Okręgowy w Gdańsku.
05.07.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Sąd okręgowy rozpatrywał w czwartek zażalenie na postanowienie gdańskiego sądu rejonowego o aresztowaniu w ubiegłym tygodniu Mariusza Sz., złożone przez jego adwokata.
Prezes gdańskiego sądu Mirosław Ożóg poinformował, że zdecydowano, iż Mariusz Sz. opuści areszt. Zastosowano wobec niego zakaz opuszczania kraju i zawieszono go w pełnieniu obowiązków służbowych. Decyzja sądu jest prawomocna.
Wcześniej premier Jerzy Buzek wyraził gotowość poręczenia za aresztowanego wiceszefa katowickiej delegatury Urzędu Ochrony Państwa - Mariusza Sz.
Tymczasem o dogłębne zbadanie i wyjaśnienie sprawy aresztowanego wiceszefa katowickiego UOP zwróciła się ponownie sejmowa speckomisja do premiera Jerzego Buzka. W czwartek rozmawiała o tym z szefem UOP Zbigniewem Nowkiem.
Po zakończeniu - jak zwykle zamkniętych - obrad speckomisji, jej przewodniczący Konstanty Miodowicz powiedział, że komisja, która już zwróciła się w tej sprawie do premiera ze stosownym dezyderatem, jeszcze raz poprosi go o dogłębne wyjaśnienie tej sprawy.
Miodowicz dodał, że w wymianie zdań na temat aresztowanego przez sąd Mariusza Sz., wiceszefa katowickiej delegatury UOP, wokół którego wywiązał się konflikt zakończony dymisją ministra sprawiedliwości Lecha Kaczyńskiego, była strona atakująca i był minister koordynator, który, zgodnie z zaleceniem premiera, zachował ciszę medialną.
Pozostali członkowie speckomisji, ani też Nowek i minister Janusz Pałubicki uczestniczący w czwartkowym posiedzeniu, nie chcieli się wypowiadać dla prasy.(jask)