Idea Trójmorza to nie jest publicystyczna mrzonka, rejon Europy Środkowo-Wschodniej zaczyna budować własną podmiotowość, która ma zrównoważyć niebezpieczne tendencje do dzielenia Unii na bogate centrum i biedne peryferia. Donald Trump widzi w naszym regionie ogromny potencjał biznesowy i dlatego przed Berlinem czy Paryżem wybrał Warszawę. Na placu Krasińskich może mówić o Powstaniu Warszawskim i podkreślać wspólne dla obu narodów przywiązanie do suwerenności, której dzisiaj broni NATO - mówi w rozmowie z Marcinem Makowskim Sławomir Dębski, dyrektor Polskiego Instytutu Studiów Międzynarodowych.