sztokholm(strona 2/5)

Rachmat Akiłow wjechał ciężarówką na deptak w Sztokholmie. Zabił 4 osoby i ranił 14. Wyrok w jego sprawie spodziewany jest po czterech miesiącach, w czerwcu.

60-letni mężczyzna zmarł w szpitalu – podał internetowy serwis gazety "Dagens Nyheter". Przebywał w nim po wybuchu, do jakiego doszło przy stacji metra Varby Gard w Sztokholmie w niedzielę.

Szwedzka policja traktuje incydent jako "usiłowanie zabójstwa". Sprawca uciekł z miejsca zdarzenia. Trwają jego poszukiwania. Policja używa w tym celu m.in. śmigłowca.

Szwedzkie służby zatrzymały drugą osobę podejrzaną o zorganizowanie zamachu z udziałem ciężarówki w Sztokholmie 7 kwietnia. Trwa przesłuchanie - poinformowali prokuratorzy.

Szwedzka policja jest pewna, że sprawcą zamachu jest Rachmat Akiłow. Uzbek złożył w poniedziałek wniosek o zmianę obrońcy z urzędu. Zamachowiec domaga się adwokata muzułmanina, który tak samo jak on musi być sunnitą.

Na placu Sergela w centrum Sztokholmu, nieopodal miejsca piątkowego ataku terrorystycznego z użyciem ciężarówki, tysiące osób manifestowały solidarność z rodzinami ofiar. Podziękowano służbom ratowniczym oraz policji.

Szwedzka policja potwierdza pojawiające się w prasie informacje o tajemniczym urządzeniu, odnalezionym w kabinie ciężarówki, użytej w zamachu w Sztokholmie.

Jeden z mężczyzn zatrzymanych w związku z zamachem w Szwecji to obywatel Uzbekistanu. Szwedzka prokuratura poinformowała o jego aresztowaniu. Kierujący ciężarówką wjechał w grupę ludzi, a następnie do jednego z dużych sklepów. Zginęły 4 osoby, a 15 zostało rannych. Telewizja SVT podaje, że w aucie znaleziono ładunki wybuchowe.

To prawie na pewno jest zamach terrorystyczny. Policja szwedzka nie bez przyczyny podała, że jako taki traktuje ten atak. Pamiętajmy, że policja i służby maja dużo więcej informacji, niż podają - mówił w #dziejesię18:30 dr Wojciech Szewko, ekspert ds. stosunków międzynarodowych.

Wyrazy współczucia oraz zapewnienia o solidarności płyną w stronę Szwedów, którzy mierzą się z atakiem terrorystycznym w Sztokholmie. Na wydarzenie reaguje cały świat, w tym przedstawiciele Unii Europejskiej.

Jedna osoba została zatrzymana w związku z atakiem. Ciężarówka wjechała w tłum ludzi na ulicy handlowej w centrum Sztokholmu - przekazał premier Szwecji Stefan Loefven. Policja podkreśla, że dwie osoby zostały zatrzymane, ale nie aresztowane w związku ze sprawą.

W piątek przy ulicy Drottninggatan w centrum Sztokholmu ciężarówka wjechała w tłum. Tamtejsze media przywołują relacje świadków zdarzenia. Telewizja WP przedstawiła wersje osób, które były na miejscu.

Ciężarówka wjechała w grupę ludzi w stolicy Szwecji, Sztokholmie. Cztery osoby nie żyją - stwierdziła szwedzka policja, potem jednak poinformowała, że nie może potwierdzić liczby zabitych. Premier Szwecji Stefan Lofven mówił o ataku terrorystycznym. Szwedzka policja zatrzymała w północnej części Sztokholmu mężczyznę, który przyznał się do przeprowadzenia ataku - podał dziennik "Aftonbladet", powołując się na różne anonimowe źródła.

- Wizytą w Muzeum Nobla w Sztokholmie rozpoczęli we wtorek "tydzień noblowski" tegoroczni laureaci Nagrody Nobla
- Wielkim nieobecnym sobotniej ceremonii wręczenia medali i dyplomów będzie laureat literackiego Nobla Bob Dylan
- Nagrody Nobla są wręczane 10 grudnia w rocznicę śmierci ich fundatora

- Laureatem tegorocznej Nagrody Nobla w dziedzinie literatury został Bob Dylan
- Werdykt ogłosiła w Sztokholmie Akademia Szwedzka

Literackiego Nobla w tym roku może otrzymać syryjski poeta Adonis, jeden z wielkich pisarzy amerykańskich lub niedoceniany autor z Afryki - typują szwedzkie media. Werdykt zostanie ogłoszony w czwartek w Sztokholmie.

Na ulicy Sztokholmu zamachowiec zastrzelił premiera Szwecji Olofa Palmego. Mimo wieloletniego śledztwa, nikogo nie skazano za zabójstwo. Palme był wybitną postacią szwedzkiej socjaldemokracji. Za jego rządów Szwecja umocniła politykę tak zwanej "aktywnej neutralności".

Polacy mieszkający w okolicach dzielnicy Sztokholmu Husby, gdzie od kilku dni trwają zamieszki, są zaniepokojeni rozwojem sytuacji. Jak wielu mieszkańców szwedzkiej stolicy obawiają się o swoje bezpieczeństwo i mienie.