Sztokholm: potężny pożar w centrum miasta. Co najmniej 14 osób rannych
W centrum Sztokholmu wybuchł pożar w wielokondygnacyjnym budynku, w którym mieszczą się między innymi trzy ambasady i restauracja. Ogień próbuje opanować 20 zastępów straży pożarnej. Co najmniej 14 osób jest rannych. Policja zatrzymała mężczyznę podejrzanego o podpalenie budynku.
Pożar wybuchł około południa, w jednym z pomieszczeń portugalskiej ambasady. Szybko rozprzestrzenił się na wyższe piętra pochodzącego z przełomu XIX i XX wieku budynku, w którym mieszczą się mieszkania, znana restauracja i trzy ambasady: portugalska, tunezyjska i argentyńska.
- Usłyszałem hałas, syreny karetek które przyjechały i wozów strażackich. Chciałem wyjść, ale odkryłem, że klatka schodowa jest wypełniona dymem. Drzwi były gorące i pomyślałem, że najlepiej wyjść na balkon - opowiada reporterowi "Aftonbladet" jeden z mieszkańców budynku.
Mężczyznę ewakuowali z balkonu strażacy przy pomocy specjalnego podnośnika. Takich osób, jak informuje portal svt.se było więcej.
Ogień szybko ogarnął kilka pięter budynku. Część jego mieszkańców zdołała opuścić go samodzielnie, innym pomagali wyjść strażacy. Ewakuowano także personel ambasad i gości restauracji.
- To bardzo poważny pożar. Ogień jest obecnie na trzecim, czwartym i piątym piętrze budynku. Obawiamy się, że może także objąć poddasze i dach. Potrzebujemy jeszcze kilku godzin, by go opanować - powiedział reporterowi svt.se jeden ze strażaków.
Strażacy, mieszkanie po mieszkaniu, pomieszczenie po pomieszczeniu, przeszukują cały budynek. Na razie wiadomo, że rannych zostało 14 osób.
Zobacz także
Policjanci podejrzewają, że pożar może być wynikiem podpalenia. Poszukiwali około 50-letniego, wysokiego mężczyzny, który wybiegł z portugalskiej ambasady tuż przed pojawieniem się ognia. Z informacji "Aftonbladet" wynika, że poszukiwany mężczyzna chciał coś załatwić w ambasadzie. Gdy mu się to nie udało, postanowił ją podpalić.
Około godziny 14 policjanci poinformowali, że zatrzymali podejrzanego o podpalenie ambasady mężczyznę. Część szwedzkich mediów podaje, że jest on podejrzewany o morderstwo.
Jak informuje "Aftonbladet" męzczyzna został zatrzymany w hotelu w centrum miasta. Rozpoznał go recepcjonista, którego podejrzany poprosił o wezwanie karetki pogotowia. Mężczyzna miał tłumaczyć, że bardzo źle się czuje.
Źródło: aftonbladet.se, svt.se
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
