- Co więcej, akcja policji na tak wielką skalę w Sztokholmie i okolicach sugeruje, że być może wiadomo o jakimś jeszcze zagrożeniu; możliwe, że jeszcze dziś przygotowywanym ataku - mówił w rozmowie z Marcinem Antosiewiczem dr Szewko. Jak dodał, możliwe jest też, że służby wiedzą na przykład o większej siatce, niż tylko jeden zamachowiec.
Zdaniem eksperta, rozpędzona ciężarówka wjeżdżająca w tłum ludzi to rodzaj zamachu prosty do przeprowadzenia; zwłaszcza w sytuacjach, w których broń jest trudna do zdobycia.