Podjęto decyzję w sprawie zakupu nowego sprzętu do głosowania dla posłów. Choć echa słów "trzeba anulować, bo przegramy", które padły w listopadzie w Sejmie, słychać do dziś, CIS zapewnia, że nie ma to związku z przetargiem. Został on rozstrzygnięty i opiewa na 7,7 mln złotych.