Nowy system do głosowania dla posłów. Centrum Informacyjne Sejmu komentuje
Centrum Informacyjne Sejmu reaguje na doniesienia medialne dotyczące nowego systemu do głosowania dla posłów. Podkreśla, że pojawiły się "stwierdzenia nieścisłe i nieprecyzyjne".
Podjęto decyzję w sprawie zakupu nowego sprzętu do głosowania dla posłów. Przetarg został rozstrzygnięty i opiewa na 7,7 mln złotych. O sprawie napisał "Fakt". Centrum Informacyjne Sejmu odniosło się do publikacji.
"W odpowiedzi na wtorkowy artykuł w dzienniku 'Fakt', Centrum Informacyjne Sejmu z ubolewaniem stwierdza, że w publikacji znalazły się stwierdzenia nieścisłe i nieprecyzyjne" - czytamy w komunikacie przesłanym do naszej redakcji.
Centrum zaznacza, że decyzja Kancelarii Sejmu o głoszeniu przetargu na nowy system obsługi głosowań nie miała związku z głosowaniem z listopada 2019 r. ws. wyboru kandydatów do Krajowej Rady Sądownictwa. Przypomnijmy, że o tym głosowaniu było wyjątkowo głośno. Marszałek Sejmu Elżbieta Witek zarządziła powtórkę głosowania. Chwilę wcześniej inna posłanka PiS ostrzegała: "Trzeba anulować, bo przegramy".
"W rzeczywistości Kancelaria Sejmu, by unowocześnić system obsługi głosowań, starania podjęła w 2016 r. Niestety, wskutek problemów po stronie jednego z wykonawców, nie doszło do realizacji umowy. Skutkowało to w 2018 r. wypłatą z jego strony kwoty 2 000 000 zł tytułem odszkodowania. W związku z tym w 2019 r. Kancelaria Sejmu podjęła kolejną próbę zakupu budowy nowego systemu, zaś przetarg rozstrzygnięto w kwietniu 2020 r." - precyzuje CIS.
Nowy system do głosowania w Sejmie. Wykonawca otrzyma pieniądze w ratach
Centrum dementuje też informację, jakoby marszałek Sejmu odpowiadał za wszystkie ogłoszone przetargi. "W rzeczywistości czynności w tym zakresie są nadzorowane i koordynowane przez szefa Kancelarii Sejmu wraz z zastępcami" - czytamy. CIS odniosło się też do ceny, jaką trzeba zapłacić za nowy system do głosowania. "Bardzo drogi" - tak pisał o sprzęcie "Fakt".
"Wykonawca otrzyma pierwszą ratę (60 proc. ceny) dopiero po zainstalowaniu i uruchomieniu systemu, na co ma osiem miesięcy. Pozostała część będzie płatna w 40 równych ratach. Dane te - chociaż przekazane redakcji - nie znalazły się w artykule. Wskazana cena uwzględnia nie tylko zaprojektowanie, budowę i wdrożenie systemu obsługi głosowań, ale również jego utrzymanie rozumiane jako udzielenie gwarancji, świadczenie wsparcia technicznego oraz zaplanowanie i realizacja niezbędnych szkoleń" - podkreśla CIS.
Zwraca też uwagę, że sprzęt, z którego obecnie korzystają posłowie, jest używany od prawie 20 lat. "Ze względu na postęp techniczny, jaki się dokonał, a także naturalne zużycie, wiąże się z dodatkowym nakładem pracy i środków. Jednocześnie istnieje zwiększone ryzyko awarii" - tłumaczy Centrum Informacyjne Sejmu.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl