strefa gazy(strona 20/35)

Palestyńskie ministerstwo podaje, że od sobotniego odwetowego nalotu Izraela w Strefie Gazy zginęło 770 osób, a 4,1 tys. zostało rannych. Wśród ofiar jest 140 dzieci i 120 kobiet. WHO i UNICEF wzywają strony do natychmiastowego utworzenia korytarza humanitarnego prowadzącego na to terytorium Gazy, a szef ONZ ds. praw człowieka Volker Türk – potępiając ataki Hamasu – powiedział, że "izraelskie oblężenie jest nielegalne w świetle prawa międzynarodowego".

Ajatollah Ali Chamenei, duchowy i polityczny lider Iranu, zaprzeczył informacjom, jakoby jego kraj współpracował z Hamasem, palestyńską organizacją terrorystyczną, w przygotowaniu sobotniego ataku na Izrael. W wyniku tego ataku doszło do masakry i porwania setek osób - informowała we wtorek agencja AP.

TIzraelskie naloty na Strefę Gazy - będące odpowiedzią na zaskakujące i krwawe ataki Hamasu - spowodowały masowy eksodus z enklawy. ONZ szacuje, że swoje domy opuściło już ponad 187 tys. cywilów.

Rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA John Kirby w czasie wywiadu na żywo rozpłakał się, kiedy prowadzący opowiadał o obrazach, które dochodzą z Izraela i Palestyny. - To bardzo trudne - powiedział amerykański urzędnik.

Według "The Wall Street Journal" Iran pomógł Hamasowi przygotować atak na Izrael. Plany miały być opracowywane od kilku miesięcy, a decyzja zapadła w Bejrucie w zeszłym tygodniu. - Patrząc na skalę, rozmach i taktykę operacji - musiał stać za tym Iran - mówią nam eksperci.

Wtorek to 4. dzień operacji "Żelazne Miecze". Siły powietrzne Izraela wyeliminowały dwóch przywódców Hamasu - ministra gospodarki i wysokiej rangi członka biura politycznego terrorystycznego ugrupowania. Według doniesień BBC "lotnictwo prowadzi bezprecedensowo intensywne ataki na Strefę Gazy, naloty powtarzane są co cztery godziny". - Dosięgniemy ich (Hamas - przyp. red.) wszędzie - oświadczył we wtorek rzecznik izraelskich sił zbrojnych (IDF) kontradmirał Daniel Hagari. Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.

Reuters informuje, że Katarczycy pośredniczą w rozmowach na temat możliwej wymiany izraelskich kobiet i dzieci porwanych w sobotę przez bojowników Hamasu na 36 palestyńskich kobiet i dzieci przebywających w izraelskich więzieniach. Agencja powołuje się przy tym na anonimowe źródło.

Świadkowie mówią o dramatycznych wydarzeniach podczas ataku Hamasu na festiwal muzyczny. Terroryści gwałcili kobiety tuż obok ciał ich znajomych. Niektóre z ofiar gwałtu zostały później stracone.

Izrael zgromadził ogromne siły przy granicy ze Strefą Gazy. 100 tys. wojskowych jest gotowych do ataku. Jak wskazuje portal Al Monitor, taka operacja wydaje się nieunikniona. Dodatkowo zwiększa się ryzyko wybuchu konfliktu na wielu frontach.

Izrael w odwecie uderzył w Strefę Gazy. Trwa dramat mieszkańców. ONZ podaje przerażające dane. Ponad 123 538 osób zostało wewnętrznie przesiedlonych w Gazie.

Portal Times of Israel ujawnił, powołując się na anonimowego przedstawiciela tajnych służb Egiptu, że władze Izraela były wielokrotnie ostrzegane przez Kair o planach palestyńskich bojowników. Sygnały te zostały zignorowane.

Chuck Schumer, lider grupy senatorów Stanów Zjednoczonych, którzy obecnie odbywają wizytę w Chinach, wyraził swoje "rozczarowanie" wobec reakcji Pekinu na trwający konflikt między Hamasem a Izraelem.

Co najmniej czterech przetrzymywanych przez Hamas cywilów zostało zamordowanych. Taki wniosek przedstawiło CNN, które przeanalizowało krążące w sieci materiały wideo. Ofiary zginęły w pobliżu granicy ze Strefą Gazy.

Amerykańscy urzędnicy przewidują, że w ciągu najbliższych 24-48 godzin izraelska armia wkroczy do Strefy Gazy. To, niestety, będzie oznaczać zaostrzenie konfliktu i zwiększenie liczby ofiar wśród cywilów.

Stany Zjednoczone wysyłają silne wsparcie Izraelowi. W niedzielę szef Pentagonu Lloyd Austin ogłosił, że w region wschodniego Morza Śródziemnego wysłano grupę uderzeniową okrętów wojennych z lotniskowcem USS Gerald Ford. Ponadto przekazali Siłom Obronnym Izraela sprzęt wojskowy i amunicję.

Liczba Izraelczyków zabitych w wyniku ataku Hamasu przekroczyła 700 - poinformowała agencja Reutera, powołując się na media izraelskie. Według rządu żydowskich ofiar mogą być "setki więcej".

Trwa operacja "Żelazne Miecze" Sił Obronnych Izraela wymierzona przeciwko palestyńskim grupom terrorystycznym z Gazy. - Trafiliśmy w 800 obiektów Hamasu w Strefie Gazy, zabiliśmy setki bojowników, a kilkudziesięciu wzięliśmy do niewoli - relacjonował w niedzielę rzecznik izraelskiej armii.

Sekretarz stanu USA zabrał głos ws. sytuacji na Bliskim Wschodzie. Antony Blinken wskazał, że Hamas zaatakował Izrael z uwagi na "obserwowaną w ostatnim czasie próbę normalizacji stosunków między Arabią Saudyjską, a Izraelem".