Zagłodzą Strefę Gazy? Ujawniają szokujące dane
Amnesty International oraz ponad 100 organizacji pozarządowych z całego świata zaapelowało o pilne działania społeczności międzynarodowej w sprawie masowego głodu w Strefie Gazy. Jak ujawniają, nawet na terenie Strefy, w magazynach, "leżą tony żywności i czystej wody" jednak organizacje humanitarne nie mają do nich dostępu.
Co musisz wiedzieć ?
- Prawie 1/3 mieszkańców Strefy Gazy nie otrzymuje jedzenia przez całe dnie, a 90 tys. kobiet i dzieci pilnie potrzebuje leczenia - alarmuje agencja ONZ.
- Według agencji 3,5 tys. ton żywności, czyli tyle, ile zmieści się do 300 ciężarówek, wciąż znajduje się w magazynach.
- Dramatyczna jest również sytuacja dziennikarzy relacjonujących wojnę. W ich imieniu apel wystosowały BBC News, Agence France-Presse (AFP), Associated Press (AP) i Reuters.
- Amnesty International pisze: W wyniku blokady Strefy Gazy przez rząd izraelski pracownicy i pracowniczki organizacji humanitarnych dołączają do kolejek po żywność, ryzykując śmierć z rąk żołnierzy, aby nakarmić swoje rodziny.
"Podczas konferencji ONZ w Nowym Jorku (28–29 lipca) państwa muszą nadać priorytet zakończeniu ludobójstwa, bezprawnej okupacji i apartheidu prowadzonych przez Izrael. Obecny katastrofalny kryzys humanitarny w Strefie Gazy, wywołany przez działania Izraela, jest nie do zaakceptowania. Państwa muszą podjąć pilne i zdecydowane kroki – same oświadczenia, potępienia i ograniczone działania nie chronią ludności cywilnej ani nie zapewniają przestrzegania międzynarodowego prawa humanitarnego" - czytamy w pilnym komunikacie Amnesty International.
Ta organizacja oraz ponad 100 innych organizacji pozarządowych z całego świata apelują o natychmiastowe działania, podkreślając jaki dramat rozgrywa się w każdej minucie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"To blef". Generał przestrzega przed działaniem Rosji
– Jeśli ministrowie, którzy zbiorą się w przyszłym tygodniu w Nowym Jorku, rzeczywiście są zaangażowani w budowanie sprawiedliwego, kompleksowego i trwałego pokoju oraz bezpieczeństwa zarówno dla Izraelczyków, jak i Palestyńczyków, ich priorytetem musi być podjęcie konkretnych działań w celu zakończenia trwającego ludobójstwa w Strefie Gazy oraz bezprawnej okupacji terytoriów palestyńskich –podkreśliła Marta Grundland, ekspertka Amnesty International Polska.
Amnesty podkreśla, w wydanym apelu, tragiczne położenie pracowników organizacji humanitarnych.
"W wyniku blokady Strefy Gazy przez rząd izraelski pracownicy i pracowniczki organizacji humanitarnych dołączają do kolejek po żywność, ryzykując śmierć z rąk żołnierzy, aby nakarmić swoje rodziny. W związku z całkowitym wyczerpaniem zapasów organizacje humanitarne zmuszone są patrzeć na to, jak ich koledzy i partnerzy umierają na ich oczach" - czytamy.
Woda i żywność zalegają w magazynach. Organizacje nie mają do nich dostępu
Amnesty International podkreśla, że głodzenie ludności cywilnej stosowane jako metoda walki stanowi zbrodnię wojenną.
Okazuje się, że tuż za granicami Strefy Gazy, a nawet w samej Strefie, w magazynach leżą tony żywności, czystej wody, środków medycznych, artykułów pierwszej potrzeby i paliwa, do których organizacje humanitarne nie mają dostępu i których nie mogą dostarczyć potrzebującym.
Działania rządu Izraela nakładające całkowitą blokadę Strefy Gazy prowadzą do chaosu, głodu i śmierci.
- Dzieci mówią rodzicom, że chcą iść do nieba, bo przynajmniej w niebie jest jedzenie - relacjonuje jeden z pracowników organizacji.
Rekomendacje Amnesty International do decydentów przed szczytem:
- Natychmiastowe zawieszenie broni w Strefie Gazy oraz zapewnienie pełnego dostępu humanitarnego do tego obszaru. Ważne jest, aby pomoc humanitarna była kierowana przez ONZ i oparta na jasnych zasadach, a także aby zwiększyć finansowanie dla bezstronnych organizacji pomocowych.
- Zaprzestanie handlu i transferów, które wspierają ludobójstwo, apartheid lub bezprawną okupację, w tym zakaz transferu broni i sprzętu do inwigilacji dla Izraela. Należy również zakończyć preferencyjne umowy handlowe, takie jak umowa UE-Izrael.
- Wprowadzenie sankcji wobec izraelskich urzędników odpowiedzialnych za zbrodnie międzynarodowe oraz współpraca z Międzynarodowym Trybunałem Karnym, w tym wykonanie jego nakazów aresztowania.
- Zobowiązanie do odbudowy Strefy Gazy i rehabilitacji jej mieszkańców, sprzeciwiając się wszelkim formom przymusowego wysiedlania Palestyńczyków.
- Ustanowienie mechanizmów reparacji dla Palestyńczyków, z główną odpowiedzialnością finansową spoczywającą na Izraelu.
Apel do korporacji i społeczeństwa
Jak czytamy w oświadczeniu, organizacje wzywają korporacje do odmowy uczestnictwa w bezprawnych działaniach Izraela i zerwania z nimi powiązań. Firmy muszą upewnić się, że nie przyczyniają się do naruszeń praw człowieka.
Apelują też do społeczeństwa obywatelskiego i opinii publicznej o mobilizację i kampanie na rzecz egzekwowania przez państwa ich zobowiązań wynikających z prawa międzynarodowego. Wzywają do potępiania firm i banków, wspierających łamanie prawa przez Izrael oraz do domagania się zakończenia takich powiązań.
Dramatyczne relacje dziennikarzy
Równolegle z apelem organizacji humanitarnych, pojawiło się wspólne oświadczenie BBC News, Agence France-Presse (AFP), Associated Press (AP) i Reuters. Agencje medialne wyraziły głębokie zaniepokojenie losem dziennikarzy w Strefie Gazy, którzy - jak twierdzą - mają coraz mniejsze możliwości wyżywienia siebie i swoich rodzin.
"Przez wiele miesięcy ci niezależni dziennikarze byli oczami i uszami świata w Strefie Gazy. Teraz stoją w obliczu tych samych tragicznych okoliczności, co osoby, których losy relacjonują" - cytuje na swojej stronie fragment oświadczenia BBC.
Czytaj też: Trump o zawieszeniu broni w Strefie Gazy
Źródło: Amnesty International/BBC