sld(strona 52/112)

Głośna prowokacja wymierzona we Włodzimierza Cimoszewicza w trakcie ostatniej kampanii prezydenckiej nie może doczekać się wyjaśnienia. Od stycznia br. warszawskie sądy nie zdołały nawet wyznaczyć terminu pierwszej rozprawy przeciwko Annie Jaruckiej, byłej asystentce Cimoszewicza - pisze "Trybuna".

Chociaż jeszcze trzy lata temu politycy SLD należeli do najbardziej gorliwych przeciwników ustawy o biopaliwach, dziś związany z Aleksandrem Gudzowatym koncern Brasco SA, w którym funkcję prezesa zarządu pełni były minister Skarbu Państwa Wiesław Kaczmarek, aspiruje do przejęcia połowy rynku biopaliw w Polsce - pisze "Nasz Dziennik".

Stowarzyszenie Ordynacka wystartuje w
wyborach samorządowych w szerokiej koalicji lewicowej -
zadecydował zarząd "Ordynackiej" po spotkaniu z
kierownictwem SLD.

Platforma ponownie na prowadzeniu - to
wyniki najnowszego sondażu preferencji politycznych zrealizowanego
dla "Gazety Wyborczej", już po ogłoszeniu zmiany
na stanowisku premiera.

Partia Demokratyczna - demokraci.pl (PD) chce rozmawiać z SLD i SdPl o ogólnokrajowym porozumieniu wyborczym przed jesiennymi wyborami samorządowymi - poinformowało biuro prasowe partii.

SLD chce przyspieszenia terminu wyborów samorządowych. Szef partii Wojciech Olejniczak zaproponował, by odbyły się one jeszcze przed jedenastym listopada. Zwrócił uwagę, że Dzień Niepodległości powinien pozostać wolny od kampanii wyborczej.

Sekretarz generalny SLD Grzegorz Napieralski
ocenił, że choć decyzja Sądu Lustracyjnego o odmowie
wszczęcia lustracji Zyty Gilowskiej jest zgodna z prawem, to -
biorąc pod uwagę okoliczności dymisji b. wicepremier - sąd
powinien wszcząć wobec niej procedurę lustracyjną.

W IV RP
wierzy coraz mniej ludzi. Tylko zwolennicy PiS widzą postępującą
jej budowę - uważa tak 62% zwolenników partii Kaczyńskich.
Wśród sympatyków współrządzącej Samoobrony tylko 31% widzi budowę
IV RP, a w opozycyjnych PO i SLD odpowiednio 16% i 10% - wynika z sondażu "Gazety Wyborczej".

SLD apeluje do prezydenta Lecha Kaczyńskiego
o powołanie Rady Konstytucyjnej, która przejrzała zapisy
konstytucji i zastanowiła się nad koniecznymi zmianami w ustawie
zasadniczej.

Lewica dogadała już wspólny start w wyborach
samorządowych w każdym z województw. Pozostało tylko podpisać
porozumienie krajowe, co może nastąpić jeszcze w tym tygodniu -
pisze "Trybuna". Tak twierdzi Grzegorz Napieralski, sekretarz
generalny Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Jednak szef
Socjaldemokracji Polskiej Marek Borowski przedstawia zupełnie inny
obraz.

Sekretarz generalny SLD Grzegorz Napieralski nie wierzy w wyniki sondaży dotyczących poparcia jego partii. "Rzeczpospolita" publikuje wyniki najnowszego sondażu. Wynika z nich, że gdyby wybory odbyły się teraz, to SLD miałby zaledwie 25 posłów w Sejmie.

Wicepremier, minister edukacji Roman Giertych (LPR) chce, by klub SLD wykluczył ze swego grona Joannę Senyszyn; będzie apelował także, by ona sama złożyła mandat poselski.

Klub Parlamentarny Ligi Polskich Rodzin złoży do Komisji Etyki Poselskiej wniosek o ukaranie posłanki Joanny Senyszyn (SLD) w związku z jej "skandalicznym wystąpieniem" podczas sobotniej Parady Równości - poinformował wiceszef klubu Ligi Wojciech Wierzejski. Pani poseł Senyszyn powiedziała m.in. "Niech ta parada zmieni oblicze ziemi, tej ziemi" - podkreślił Wierzejski.

Sekretarz generalny SLD Grzegorz Napieralski oświadczył, że Sławomir M., przyrodni brat Leszka Millera aresztowany na trzy miesiące w związku ze śledztwem w sprawie afery paliwowej, nie wpłacał pieniędzy na konta Sojuszu.

Prokurator krajowy Janusz Kaczmarek powiedział, ze zatrzymany pod zarzutem oszustwa przyrodni brat Leszka Millera Sławomir M. kontaktował bossów mafii paliwowej z politykami SLD. W programie telewizyjnym "Prosto w oczy" ujawnił, że członkowie mafii dokonywali wpłat na konto Sojuszu.

Zdaniem wiceprezesa LPR Wojciecha
Wierzejskiego, większa część klubu Ligi zagłosuje za odwołaniem z
funkcji wicemarszałka Sejmu Wojciecha Olejniczaka (SLD).
Wierzejski, nie wykluczył jednak, że jego klub wstrzyma się w tej
sprawie od głosu. Decyzja ma zapaść na posiedzeniu klubu.

Tomasz Bojar-Fijałkowski, członek SLD i były asystent lewicowych wojewodów Jana Ryszarda Kurylczyka i Cezarego Dąbrowskiego, ma szansę trafić do rządu.

Tomasz Bojar-Fijałkowski, członek SLD i były
asystent lewicowych wojewodów Jana Ryszarda Kurylczyka i Cezarego
Dąbrowskiego, ma szansę trafić do rządu - pisze "Dziennik Bałtycki".

Sojusz Lewicy Demokratycznej zaskarżył do Trybunału Konstytucyjnego zmiany w ustawie o służbie cywilnej. Chodzi o zapis, umożliwiający przechodzenie do korpusu służby cywilnej pracowników samorządowych i NIK bez wymaganych konkursów.

W ocenie szefa SLD Wojciecha Olejniczaka, członkowie koalicji PiS-Samoobrona-LPR będą przedkładali korzyści własnych partii nad interesy Polski. Według byłego premiera Leszka Millera, zmiany w rządzie to przykład "podziału łupów".