Nawet na 10 lat może trafić za kratki Andrzej L., 49-letni mieszkaniec Lęborka. Winę za to ponosi jego nieokiełznana chuć, którą chciał zaspokoić, włamując się do sex-shopu, by ukraść dmuchaną lalkę. W środę przed Sądem Okręgowym w Słupsku rozpoczął się proces w tej sprawie.