Szef Ruchu Katolicko-Narodowego Antoni
Macierewicz uważa, że premier Leszek Miller w trakcie spotkania z kanclerzem Niemiec Gerhardem Schroederem "całkowicie
skapitulował pod dyktatem Niemiec". Zdaniem Macierewicza, w trakcie spotkania Millera i Schroedera
obaj politycy podjęli decyzję odejścia od systemu nicejskiego.
"Miller jasno podkreślił, że punktem wyjścia do rozmów będzie
zasada podwójnej większości" - powiedział
w Sejmie Macierewicz. Jego zdaniem, "jest to złamanie zobowiązań
wobec narodu, jakie podjął rząd przed referendum".