słowacja(strona 24/39)

Deputowani ustępującego, słowackiego gabinetu Ivety Radiczovej przeforsowali nowelizację ustawy o zniesieniu abonamentu, z którego finansuje się media publiczne: radio i telewizję.

Prezydent Słowacji Ivan Gaszparovicz przyjął dymisję rządu premier Ivety Radiczovej. Gabinet upadł 11 października, kiedy jedna z partii koalicyjnych (liberałowie Richarda Sulika) odmówiła ratyfikacji Funduszu Stabilizacji Finansowej (ESFS).

Upadł słowacki rząd. Po sześciu godzinach burzliwej debaty deputowani słowackiego parlamentu odrzucili ratyfikację Europejskiego Funduszu Stabilizacji Finansowej.

Szef skrajnie prawicowej Słowackiej Partii Narodowej (SNS) Jan Slota wezwał do powołania niepodległego państwa Romów. Opinię, którą cytują media w Bratysławie, wyraził na stronach internetowych swego ugrupowania, zasiadającego w parlamencie w ławach opozycji.

Gwałtowne nawałnice przeszły ponownie nad południowymi stokami słowackich Tatr i nad słowackim Spiszem. Powtórzyła się sytuacja sprzed 24 godzin - wysoka woda zalała niemal te same domy i drogi, które zatopiła wczoraj wieczorem.

O wielkim szczęściu mogą mówić rodzice rocznego chłopca z Luczenca, w środkowej Słowacji, który przeżył upadek z trzeciego piętra i nie doznał przy tym żadnych poważnych obrażeń - poinformował słowacki portal internetowy cas.sk.

Silny wiatr zrzucił ze stromizny w słowackich Tatrach Zachodnich czeską turystkę. Jak podały służby ratownicze na Słowacji, kobieta stoczyła się około 150 metrów w dół. Nie przeżyła upadku.

Prezydent Bronisław Komorowski wraz z małżonką Anną rozpoczął dwudniową wizytę oficjalną na Słowacji. Jednym z głównych tematów rozmów z prezydentem Ivanem Gaszparoviczem i premier Ivetą Radiczovą będzie rozpoczynająca się 1 lipca polska prezydencja.

Dwóch ludzi zginęło, a 51 zostało rannych w wyniku kolizji dwóch ciężarówek - z Polski i Słowacji - oraz czeskiego autobusu w Hegyeshalom na Węgrzech, w pobliżu granicy austriackiej - podała agencja MTI.

Kompromitacją zakończył się powszechny spis ludności na Słowacji. Obywatele odmawiali udziału w badaniu, szczuli psami rachmistrzów lub darli formularze. Niektórzy rachmistrzowie rzucali pracę. Inni, na własną rękę korygowali plany Urzędu Statystycznego, bo na mapach, które otrzymali brakowało wielu domów i ulic.

Matka z czwórką dzieci zginęła w pożarze, który wybuchł w nocy z niedzieli na poniedziałek na wschodzie Słowacji - poinformowała miejscowa straż pożarna.

Miasto Rymawska Sobota w środkowej Słowacji od 20 lat próbuje sprzedać 4-metrową rzeźbę Lenina. Na razie bez skutku. Wartość niedokończonej rzeźby ratusz wycenił na 5 tysięcy euro, a towarzyszącą jej małą architekturę próbuje sprzedać za 1,3 tys. euro.

Spójność utworzonej w lipcu słowackiej koalicji rządowej stanęła pod znakiem zapytania, gdy w tajnym głosowaniu nad wyborem nowego prokuratora generalnego niektórzy jej deputowani wsparli kandydata opozycji.

Krótko po godzinie 20 zamknięto lokale wyborcze na Słowacji, gdzie odbywały się wybory samorządowe. Słowacy wybierali w nich swych reprezentantów we władzach lokalnych: prezydentów miast, w tym Bratysławy, burmistrzów, radnych oraz wójtów. Głosowanie przedłużyło się nieznacznie z powodu podejrzeń o kupowanie głosów.

Dziesięciu słowackich policjantów stanęło przed sądem w Koszycach (na wschodzie Słowacji) pod zarzutem znęcania się nad romskimi dziećmi i nadużycia władzy. Mieli kazać dzieciom m.in. okładać się nago łopatami i lizać buty. Żaden z oskarżonych nie przyznaje się do winy.

Sąd okręgowy w Trenczynie na zachodzie Słowacji wezwał
listownie 192-letnią Katerinę Janikovą w ramach procedury, mającej umożliwić potwierdzenie jej zgonu - informują słowackie media.

Ratownicy Horskiej Służby po kilkunastogodzinnej akcji odnaleźli rannego Polaka, który uległ wypadkowi w okolicy Kezmarskiego Szczytu w bocznej grani słowackich Tatr Wysokich. O wypadku powiadomiła słowackich ratowników partnerka rannego.

Słowacka policja potwierdziła tożsamość sprawcy masakry w Bratysławie, do której doszło w poniedziałek. Zabójca to 48-letni Lubomir Harman, od początku sierpnia bezrobotny, spędzający większość czasu na strzelnicy. Mężczyzna miał pozwolenie na sześć rodzajów broni. Po strzelaninie słowacki rząd zdecydował o ogłoszeniu żałoby narodowej.

Wciąż przybywa zniczy przed blokiem na ulicy Pavla Horova w Bratysławie, gdzie w poniedziałkowe popołudnie ok. 50-letni mężczyzna zabił siedem osób, ranił 15, a następnie popełnił samobójstwo. Według kobiety, z którą rozmawiał reporter RMF FM, mężczyzna nie lubił osób o ciemniejszej karnacji.