Federalny Trybunał Karny zgodził się na zwolnienie Romana Polańskiego za kaucją w wysokości 3 mln euro. Rzecznik szwajcarskiego ministerstwa sprawiedliwości oświadczył, że polski reżyser pozostanie w areszcie do czasu decyzji o ewentualnym zaskarżeniu tego orzeczenia. Niebawem wypowiedziała się sama pani minister, oświadczając, że nie ma powodu, by odwoływać się od decyzji.