Trwa ładowanie...
sąd
03-02-2009 19:28

Amerykański sąd nie odpuszcza Polańskiemu

Roman Polański będzie musiał stawić się przed sądem w Los Angeles w związku z oskarżeniami o gwałt. Sąd apelacyjny w Los Angeles odrzucił wniosek prawników reżysera o wycofanie ze sprawy wszystkich sędziów, rozpatrujących prośbę o odrzucenie zarzutów wobec niego - poinformował "Los Angeles Times".

Amerykański sąd nie odpuszcza PolańskiemuŹródło: PAP/EPA
d25z57s
d25z57s

W 1977 roku Roman Polański został oskarżony o gwałt na nieletniej oraz podanie jej narkotyków. Przed trzema tygodniami kobieta wystąpiła o umorzenie sprawy. Amerykański wymiar sprawiedliwości domaga się, by reżyser pojawił się na przesłuchanie osobiście. Polański obawia się jednak, że gdy pojawi się w Stanach, zostanie aresztowany. Reżyser przebywa we Francji, która nie ma umowy ekstradycyjnej ze Stanami Zjednoczonymi. Dopóki sprawa nie będzie umorzona, Polańskiemu grozi w Stanach kara kilkudziesięciu lat więzienia.

W pisemnej deklaracji, która 13 stycznia wpłynęła do sądu hrabstwa Los Angeles, 45-letnia dziś Samantha Geimer napisała: "Skoro Polański nie może stanąć przed sądem, by wystąpić z tym wnioskiem, ja, jako ofiara, mogę, i ja, jako ofiara, czynię to". Kobieta argumentuje, że ponownie czuje się dręczona przez zainteresowanie prokuratury intymnymi i drastycznymi szczegółami.

Geimer oceniła też, że naleganie prokuratury i sądu, by Polański osobiście stawił się, by prosić o zakończenie sprawy, jest "dowcipem, okrutnym żartem" z niej samej. Zaapelowała też o uszanowanie "jej uczuć jako ofiary i jej życzeń jako ofiary".

Geimer nie pierwszy raz występuje o zamknięcie sprawy przeciw Polańskiemu. Czyniła to już - bezskutecznie - w 1995 i 1997 roku.

Na początku grudnia ubiegłego roku o to samo wystąpił sam reżyser. Gdy sąd odpowiedział, że warunkiem umorzenia oskarżenia jest uprzedni przyjazd reżysera do USA, adwokaci wnieśli wniosek o przeniesienie sprawy poza Los Angeles, gdzie wymiar sprawiedliwości jest - argumentowali - uprzedzony do ich klienta. Wniosek został odrzucony. Teraz taką samą decyzję podjął sąd apelacyjny.

d25z57s
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d25z57s
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj