przemoc(strona 29/35)

Minister edukacji Roman Giertych chce, aby decyzje w sprawie wprowadzenia "godzin bezpieczeństwa" dla młodzieży zapadały z udziałem rodziców i mieszkańców poszczególnych gmin. Gość "Sygnałów Dnia" wyjaśnił, że jeśli obywatele nie będą przekonani do nowego prawa, sam zakaz nie przyniesie efektów.

Starosta w Słupsku nie chce widzieć w
podległych mu szkołach "lotnych trójek". Mówi, że jeśli
przedstawiciele kuratorium będą się upierać, to niech sobie sami
wizytują. Przedstawiciela powiatu na inspekcje nie pośle - czytamy
w "Dzienniku".

Wicepremier Ludwik Dorn pytany o bezpieczeństwo w szkołach powiedział, że jego ministerstwo nie ma analogicznego programu do resortu edukacji, który tworzy "lotne trójki", składające się z policjanta, prokuratora i wizytatora z kuratorium. Wicepremier zaznaczył przy tym, że popiera współpracę szkół z policją i będzie zachęcał do jej rozwijania. Zdaniem Ludwika Dorna, odgórny, ogólnopolski program nie jest tu jednak konieczny.

Nawiązując do faktu, że wielu Polaków (Np.
60% warszawiaków) chce wprowadzenia godziny policyjnej dla
nieletnich, "Słowo Polskie - Gazeta Wrocławska" zapytało
socjologa, dr Iwonę Taranowicz czy nocne wyłapywanie młodzieży
przez policję to dobry pomysł.

Wkrótce trafi do Polski demoniczna gra komputerowa "Rule of Rose". Bohaterami są dzieci, które żywcem zakopują w trumnie swoją koleżankę - czytamy w "Rzeczpospolitej". Mimo to "Rule of
Rose" w systemie klasyfikacji CERO została dopuszczona do
sprzedaży dla nastolatków powyżej 15. roku życia.

Dyrektor łódzkiego gimnazjum twierdzi, że znalazł sposób na niepokornych uczniów. Chce zniesienia obowiązku szkolnego, by pozbyć się awanturników. Pomysł - pisze "Dziennik" - podzielił pedagogów: większość jest oburzona, ale są i tacy, którzy propozycję popierają.

Odejście od bezstresowego wychowania, odbudowa autorytetów, wzmocnienie roli rodziny w wychowaniu - to sposoby przeciwdziałania przemocy wśród dzieci i młodzieży, na które m.in. wskazywali posłowie w debacie nad informacją rządu na temat tego zjawiska. Minister edukacji Roman Giertych mówił, że program "Zero tolerancji dla przemocy" oznacza, iż szkoła odchodzi od wychowania bezstresowego.

W Zespole Szkół nr 5 w Stargardzie grupa
uczniów upokarzała kolegę. Kiedy sprawa wyszła na jaw, dwójka
sprawców sama odeszła ze szkoły, a sześciu kolejnych zostało
usuniętych po decyzji rady pedagogicznej - informuje "Głos
Szczeciński".

Od listopada 2006 w łódzkim i lubuskim działa Telefon Zaufania kampanii 'Szkoła bez przemocy'.

Najpierw wyzwiska, potem przepychanka, na końcu cios w nos i krwotok. Tak zakończyła się uczniowska kłótnia w Zespole Szkół w Brodłach między czternastolatkiem a starszym o rok kolegą.

Minister edukacji Roman Giertych zapowiedział wszczęcie postępowania w sprawie pobicia 12-latka przez 14-letniego kolegę w szkole w Wańkowej. Dodał też, że dyrektor tej szkoły prawdopodbnie zostanie odwołany. Do pobicia doszło na oczach nauczycielki i kilkunastu uczniów, nikt na to nie zareagował.

W budynku szkoły podstawowej
i gimnazjum w Wańkowej k. Leska (Podkarpackie) został pobity o dwa lata starszy
kolega. Świadkami zdarzenia była nauczycielka i uczniowie. Według
wstępnych ustaleń policji, nikt nie powstrzymał napastnika -
Paweł Międlar z zespołu prasowego podkarpackiej
policji w Rzeszowie.

"Trybuna" pisze o żądaniach Związku Nauczycielstwa Polskiego wobec ministra Romana Giertycha. ZNP chce, aby wicepremier i minister edukacji narodowej przedstawił rozporządzenia w sprawie stawek wynagrodzeń nauczycieli oraz podziału części subwencji oświatowej dla samorządów na 2007 rok. Według "Trybuny" ma to skłonić szefa LPR do zaprezentowania konkretnych rozwiązań, a nie tylko do opowiadania o nich dziennikarzom.

Kilkanaście lat temu gazety opisywały bezstresowo wychowywane dzieci – niegrzeczne, rozwydrzone bachory. Teraz pierwsze pokolenie „bezstresowych” dorosło i „rządzi” szkołami.

Otrzymaliśmy list od gimnazjalistki, która zabrała głos w sprawie przemocy w szkole. Za jej zgodą publikujemy jej opinię na temat bulwersujących ostatnio wszystkich wydarzeń w polskich szkołach.

Za znęcanie się nad młodszymi kolegami
lubelski sąd aresztował sześciu absolwentów Technikum
Pszczelarskiego w Pszczelej Woli koło Lublina. Po raz pierwszy
szkolnych oprawców potraktowano jak zwykłych bandytów - informuje
"Dziennik Wschodni".

Znęcanie się nad członkiem rodziny ze
szczególnym okrucieństwem zarzuciła wrocławska prokuratura
51-letniemu mężczyźnie, który będąc pod wpływem alkoholu,
usiłował podpalić 19-letnią ciężarną córkę. Mężczyźnie grozi do
10 lat więzienia.

Policjanci ustalają, dlaczego trzynastoletni uczeń gimnazjum w podkieleckim Piekoszowie w Świętokrzyskiem popełnił samobójstwo - poinformowała oficer prasowy kieleckiej policji, Małgorzata Syska.

Policjanci zatrzymali 14-letniego ucznia, który
uderzył nauczycielkę butem w twarz - poinformowała
Elżbieta Bartosik z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi. Sprawą
zajmie się Sąd Rodzinny.

Gdańscy policjanci zatrzymali trzech
13-letnich uczniów jednego gimnazjum, którzy groźbami i przemocą
zastraszali swojego rówieśnika, domagając się zwrotu rzekomego
długu. Grozi im pobyt w poprawczaku.