28-letni mężczyzna złożył pruszkowskim
policjantom fałszywe zeznania w sprawie kradzieży swojego
samochodu, by ukryć przed żoną, że zamiast pójść do pracy, cały
dzień imprezował ze znajomymi w Warszawie - poinformował
rzecznik komendanta stołecznego policji Mariusz Sokołowski.
Mężczyźnie grozi teraz do trzech lat więzienia.