prognoza pogody(strona 59/85)

Zdaniem synoptyków Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, pogoda w nocy z piątku na sobotę może być niebezpieczna. Śliskie będą drogi i chodniki.

Luty rozpoczyna się dość interesującą, ale i gwałtowną zmianą pogody. O ile jeszcze dzisiejszego poranka na stacji w Jabłonce zanotowano aż –17,3 stopnia, o tyle już za dwadzieścia cztery godziny będziemy mieli przeskok temperatury o prawie 30 stopni!

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej przewiduje, że w ciągu dnia mokra nawierzchnia dróg i chodników będzie zamarzać. To oznacza, że będzie ślisko. Niepokojąco wysoki jest też stan wód w woj. podlaskim i mazowieckim.

Polska wciąż znajduje się pod panowaniem chłodnego ośrodka znad Rosji. Chociaż przynosi on przejaśnienia, wiąże się też ze znacznym spadkiem temperatur. Ta sytuacja zmieni się jednak już w weekend.

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega, że w 9 województwach wciąż jest niebezpiecznie. Istotna zmiana pogody ma być widoczna od niedzieli. Temperatury wzrosną, a na niebie ma się pojawić więcej słońca.

Nad Polskę dotarł front atmosferyczny, który przyniesie śnieżną i mroźną aurę. Taka pogoda powinna utrzymać się do końca weekendu. W kolejnych dniach możemy jednak spodziewać się ocieplenia.

Do niedzieli mroźno z trującym smogiem. Przyszły tydzień cieplejszy, ale z opadami śniegu. Na termometrach nawet -18 stopni. IMGW wydał ostrzeżenia dla południa kraju.

Do środy będzie raczej pogodnie i na przeważającym obszarze Polski bez opadów. Śnieg lekko poprószy na południu. Za to od piątku w górach może dosypać nawet 20 centymetrów śniegu. Czekają nas też prawdziwe mrozy, nawet poniżej -20 stopni.

Najbliższe 24 godziny przyniosą w naszym kraju nagły zwrot w pogodzie. Nadchodzący wyż oznacza pogodną i słoneczną aurę, ale jednocześnie dużo niższą temperaturę. W nocy termometry będą pokazywać nawet kilkanaście stopni na minusie.

W nocy niemal w całej Polsce spadł śnieg lub śnieg z deszczem. Warunki do jazdy są trudne. Ratownicy TOPR wprowadzili czwarty stopień zagrożenia lawinowego w Tatrach. Synoptycy zapowiadają, że za kilka dni wróci solidny mróz.

Intensywnie opady śniegu, porywisty wiatr, lokalne zawieje i zamiecie śnieżne, w całym kraju śliskie drogi. Tak będzie wyglądać pogoda w Polsce w najbliższych dniach. Synoptycy ostrzegają.

Wtorek upłynie pod znakiem wietrznej i miejscami śnieżnej aury. Temperatura powietrza w całej Polsce będzie oscylować wokół zera, a słońce jedynie z rzadka będzie wyłaniało się zza chmur.

Już niebawem rozpocznie się 27. finał WOŚP. W całej Polsce odbędzie się masa imprez, które przede wszystkim będą miały charakter plenerowy. Jakiej pogody należy się więc spodziewać? Słońce i ciepło, a może opady i mróz? Wiemy jedno. Pogoda niekoniecznie będzie orkiestrowiczów rozpieszczać.

Pogoda nie da nam długo odpocząć. Od północnego zachodu zbliża się do Polski front atmosferyczny niżu skandynawskiego - Donald. W drugiej połowie stycznia czekają nas już solidne mrozy.

To była wyjątkowo zimna noc. W Suwałkach i Mikołajkach odnotowano -18 stopni C. W Gołdapii prawie - 20. W piątkowy poranek będzie bardzo ślisko niemal w całym kraju. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia 1. stopnia dla ośmiu województw ze względu na marznące opady.

Niż Beniamin nad Polską. Na południu kraju intensywnie popada. Czeka nas także mocny spadek temperatur. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia I i II stopnia.

"Metr sześcienny puchu śniegowego waży do 200 kilogramów" - przypominają służby i apelują do Polaków o odśnieżanie dachów. Najgorzej jest w Małopolsce, gdzie wojewoda zwołał w poniedziałek posiedzenie Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego.

Weekend przywita nas nieznacznym ociepleniem. Wciąż musimy się jednak liczyć z raczej pochmurną aurą i sporą ilością opadów, głównie deszczu i deszczu ze śniegiem.

Po ostatnich opadach śniegu w wielu miejscach Polski zrobiło się biało. Doprowadziło to do licznych wypadków na oblodzonych i zaśnieżonych chodnikach. Złamane i zwichnięte ręce czy palce to wczorajsza "norma" m.in. w centrum Polski, gdzie pod warstwą świeżego śniegu zalegała zamarznięta warstwa wilgoci. W Tatrach mamy czwarty w pięciostopniowej skali stopień zagrożenia lawinowego.

Niż Zeetje diametralnie zmienił pogodę w naszym kraju. Sprowadził oczekiwaną przez wielu z nas zimę. Niestety, również silny wiatr, który dał się we znaki na północy Polski. Jego wpływ na aurę w Polsce już się kończy. Nadciąga jednak kolejny niż - Andre.