Jaka będzie zima? Nowa pogoda długoterminowa dla Europy
Według meteorologów w najbliższym czasie nie należy spodziewać się kolejnej tak znaczącej fali zimna, jak ta z początku grudnia. Zjawisko klimatyczne El Niño potrwa co najmniej do kwietnia 2024 r. i będzie przyczyniać się do wzrostu temperatur. Nie ma raczej szans na białe święta, na opady śniegu trzeba będzie poczekać do stycznia przyszłego roku.
Według długoterminowej prognozy Światowej Organizacji Meteorologicznej (WMO) do stycznia 2024 roku, przewiduje się nadzwyczaj wysokie temperatury na niemal wszystkich obszarach Europy kontynentalnej.
Centrum Prognoz Klimatu (CPC) w Stanach Zjednoczonych ogłosiło zaś, że zjawisko El Niño będzie utrzymywać się na półkuli północnej do końca maja 2024 roku.
Niezwykle wysokie temperatury towarzyszyły Europie przez większość bieżącego roku. Według danych serwisu Copernicus ich szczyt przypadał na lato i utrzymywał się aż do listopada, będącego ostatnim miesiącem, w którym średnia temperatura na kontynencie przekroczyła dotychczasowe rekordy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niepokojącym sygnałem jest też fakt, że w grudniu na niektórych obszarach zaobserwowano nietypowe odchylenia temperatury. Kilka dni temu, 12 grudnia, w Maladze meteorolodzy odnotowali temperaturę 29,9 stopni, co stanowi najwyższą zarejestrowaną w grudniu wartość na obszarze Hiszpanii na Półwyspie Iberyjskim.
Prognozy na najbliższe dni nie sugerują tak ekstremalnych warunków. Do początku trzeciej dekady grudnia przewidywana średnia dzienna temperatura wyniesie około 5 stopni, a w okolicach Sylwestra nawet 10 stopni.