Wszystkiego najlepszego Paweł! I najlepszego Basiu! Statystyki pokazują, że właśnie udało mi się zaskoczyć jakieś osiem tysięcy osób, które uznały, że zwracam się właśnie do nich. Nieważne, nadal życzę Pawłowi i Basi wszystkiego najlepszego z okazji urodzin. Kimkolwiek jesteście - to i tak wszystko, co możecie dostać, jeśli chodzi o życzenia. Angielski sposób składania życzeń stawia bowiem na krótkość i brak zaangażowania. Zupełnie inaczej niż polski - zauważa Jamie Stokes w najnowszym felietonie dla portalu WP.PL