pogoda(strona 282/380)

Żeby mówić o orkanie wiatr musi średnio osiągać prędkość 120 km/h, a w nadchodzących dniach maksymalna prędkość to 55-70 km/h. - Takie informacje mają przede wszystkim wywołać sensację, bo mówienie o zniszczeniach w pogodzie bardzo rozpala zmysły - stwierdza w rozmowie z WP prezenter pogody Jarosław Kret.

To nie będzie spokojny koniec tygodnia. Musimy spodziewać się dużego ochłodzenia, ulewnych deszczy i porywistego wiatru. To za sprawą orkanu Marcin, który w weekend może sprawić dużo problemów.

Po chłodnym poranku przyjdzie ocieplenie, niewielkie, ale jednak. Termometry pokażą dziś nawet 7 stopni na plusie, poza Zakopanem. Synoptycy mówią o zachmurzeniu, ale z przejaśnieniami. Deszczu nie będzie.

Jesienna plucha dała nam nieco od siebie odpocząć. Na wtorek synoptycy również nie mają najgorszych wieści. W wielu miejscach zaświeci słońce, a do Polski nadal napływać będą łagodne, dość ciepłe jak na listopad masy powietrza z południa.

Pogoda w piątek raczej nas nie zaskoczy - czeka nas pochmurny i chłodny dzień. Instytut Meteorologi i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia hydrologiczne 3. stopnia dla kilku województw, gdzie poziom wody prawdopodobnie przekroczy stany ostrzegawcze i alarmowe.

W sześciu województwach: mazowieckim, łódzkim, warmińsko-mazurskim, zachodniopomorskim, wielkopolskim i dolnośląskim obowiązują ostrzeżenia hydrologiczne - poinformowało Rządowe Centrum Bezpieczeństwa. Poziom wody w rzekach może przekraczać stany ostrzegawcze.

Niepokojące wieści znad jeziora Druzno leżącego niedaleko Elbląga. Woda przekroczyła stany alarmowe i przelewa się przez część wałów. Gdyby zostały one przerwane zagroziłoby to znacznej części Żuław.

Nawet do 12 stopni na plusie - tyle we Wszystkich Świętych mają pokazać termometry. Czeka nas więc całkiem przyjemny dzień. Na terenie kraju przelotnie popada, ale bez obaw można wybierać się na cmentarze bez najgrubszych rękawiczek.

Pogoda ostatnio nas nie rozpieszcza. W całym kraju silnie wiało, a w niektórych miejscach odnotowaliśmy opady deszczu ze śniegiem i śniegu. Na wtorek od synoptyków mamy nieco lepszą prognozę. Ma być więcej słońca, a wiatr będzie coraz słabszy. Jego prędkość nie będzie przekraczać 50 km/h.

Pamiętacie, co działo się rok temu? Teraz będzie zupełnie inaczej. Ostatni Dzień Wszystkich Świętych dał nam w kość, poza południem było mroźno i padał deszcz ze śniegiem. W tej chwili synoptycy zapowiadają jednak ocieplenie.

Raport Światowej Organizacji Meteorologicznej (jednej z agend ONZ) nie jest optymistyczny. - Zawartość dwutlenku węgla w atmosferze osiągnęła rekordowy poziom, najwyższy od 800 tys. lat - podaje stacja CNN.

Z powodu wichury nad ranem została uszkodzona rura służąca do pomiaru ciśnienia LNG w terminalu gazowym w Śwnoujście. Był niewielki wyciek, lecz nikt nie ucierpiał. Od soboty w całym kraju strażacy musieli interweniować 316 razy z powodu wichur. 157 tys. odbiorców nie ma bez prądu - najwięcej w Lubuskiem, 95 tys. w Wielkopolsce - informuje Rządowe Centrum Bezpieczeństwa. Są dwie ofiary śmiertelne.

Głęboki niż, który uformował się nad zachodnią Kubą, przekształcił się w tropikalny sztorm Phillipe i zbliża się do południowej Florydy. Niesie ze sobą niezwykle intensywne opady deszczu.

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed silnym wiatrem i opadami deszczu. Najgorsza pogoda będzie w woj. pomorskim i zachodniopomorskim.

Według danych opublikowanych przez GUS, we wrześniu liczba godzin słonecznych wyniosła zaledwie 73! To najgorszy wynik od lat. U wielu z nas pojawiają się częstsze wahania nastroju i depresja. - Mijający rok był wyjątkowo nietypowy - przyznaje w rozmowie z WP prof. Tadeusz Niedźwiedź z Katedry Klimatologii Uniwersytetu Śląskiego.

Synoptycy przewidują, że złotą polską jesień mamy już za sobą. Pogoda raczej będzie sprzyjać jesiennej chandrze. Czeka nas więcej chłodnych i deszczowych dni. Mieszkańcy południowej części kraju mogą spodziewać się... pierwszych mrozów i opadów śniegu.

Fala ciepłego i suchego powietrza objęła cały kraj. Temperatury od kilku dni przekraczają 20 stopni Celsjusza. Wszystko wskazuje na to, że taka pogoda jeszcze w tym roku powróci. Liczą na to m.in. działkowcy, którzy zaczęli przygotowania do zimy. Nie wszyscy jednak są z tego zadowoleni. Część osób przez dobrą aurę traci sporo pieniędzy. Więcej w materiale reportera WP Klaudiusza Michalca.

Środa zapowiada się bardzo pogodnie i słonecznie. Temperatura maksymalna wyniesie od 17 stopni Celsjusza na Podlasiu do 23 na Dolnym Śląsku. Podobnie wygląda prognoza pogody na czwartek, ale już w piątek należy spodziewać się zachmurzenia i opadów deszczu.