pościg(strona 8/21)

Na stołecznych ulicach doszło do kolejnego pościgu policyjnego. Młody mężczyzna, podejrzany o kierowanie autem pod wpływem środków odurzających, nie zatrzymał się do kontroli drogowej.

Na ulicach Warszawy doszło do niebezpiecznej sytuacji, w czasie policyjnego pościgu, padły strzały. Dwóch obywateli Gruzji, podejrzanych między innymi o kradzieże "na kolec", próbowało rozjechać funkcjonariuszkę i uszkodziło radiowóz.

Policjanci z Wrocławia namierzyli poszukiwanego od dłuższego czasu mężczyznę. Próbowali go zatrzymać w Siechnicach. Ten na widok funkcjonariuszy zaczął uciekać. Jego Daewoo nie wytrzymało jednak jazdy po trudnym terenie. Ucieczka zakończyła się urwaniem koła.

Policyjny pościg w Warszawie. Kierowca citroena nie zatrzymał się do kontroli. Mężczyzna, uciekając, uszkodził inne pojazdy. Funkcjonariusze użyli broni.

Policjanci z wrocławskiej drogówki znów mieli okazję do uczestniczenia w pościgu. Tym razem na ucieczkę zdecydował się 29-letni kierowca sportowego Chevroleta Camaro. Pojazd jest dobrze znany fanom serii "Transformers", gdzie występował w charakterystycznych żółto-czarnych barwach.

Do scen niczym z dobrej gry komputerowej doszło w Legnicy i okolicach. 38-latek kierujący pojazdem Daewoo Tico uciekał przed policją. Pościg rozpoczął się w mieście, następnie auta poruszały się przez trasę S3, autostradę A4 oraz okoliczne miejscowości. Brawurowa akcja zakończyła się wypadkiem.

Sosnowieccy policjanci zatrzymali w Siewierzu mężczyznę, który pomimo użycia przez nich sygnałów dźwiękowych i świetlnych, nie zatrzymał się do kontroli.

Do iście filmowych scen doszło w Jaworze, gdzie kierowca BMW postanowił urządzić sobie ucieczkę niczym z dobrego scenariusza amerykańskiej superprodukcji. Mężczyzna uciekał przed radiowozem do momentu, aż jeden z funkcjonariuszy nie przestrzelił opony w jego samochodzie.

Stara maksyma głosi, że policjantem się jest zawsze, nie tylko na służbie. Dowiódł tego funkcjonariusz z Komendy Powiatowej Policji w Górze. Zatrzymał on 19-latka, który uciekł z miejsca wypadku. Mężczyzna był pod wpływem narkotyków.

Do szalonego pościgu doszło na ulicach Legnicy. Kierowca Opla na widok policji zaczął uciekać, a ucieczka przed stróżami prawa zakończyła się na ogrodzeniu jednej z posesji. Nie był to koniec problemów mężczyzny siedzącego za kierownicą.

Do groźnej sytuacji doszło w środę na warszawskiej Pradze. Policjanci ruszyli w pościg za kierowcą, który podczas kontroli zaczął uciekać. W trakcie pościgu padły strzały.

W godzinach przedpołudniowych w centrum Warszawy doszło do krótkiego pościgu. Kierowca grafitowego nissana nie zatrzymał się do kontroli na moście Poniatowskiego, jednak daleko nie zajechał. Został zatrzymany tuż za rondem Charlesa de-Gaulla.

Kierowca pod Poznaniem nie zatrzymał się do kontroli. Mężczyzna potrącił funkcjonariuszy i zaczął uciekać. Dwóch policjantów zostało poszkodowanych. Zatrzymany został 21-letni pasażer. Mundurowi wciąż szukają kierowcy.

Kiedy policja zatrzymała auto pędzące po ulicach Wrocławia, siedząca za kierownicą kobieta przesiadła się z pasażerką. Na jaw wyszły oburzające fakty.

Policjanci w Trzebnicy dopiero po dłuższym pościgu zatrzymali 29-latka, który wyprzedzał inne samochody na przejściu dla pierwszych. Okazało się, że mężczyzna nie dość, że był pijany, to jeszcze dodatkowo wystawiono za nim list gończy.

Policja musiała użyć broni palnej, by zatrzymać 37-latka podejrzanego o włamanie i kradzież. Mrożące krew w żyłach sceny rozegrały się na warszawskim Ursynowie.

Napad na stację paliw na autostradzie A2 w wielkopolskim Sędzinku. Napastnik zastraszył sprzedawcę nożem, zabrał gotówkę, a później uciekał okolicznymi drogami. Podczas pościgu policjanci użyli broni. 30-latek został ranny.

Funkcjonariusze z Tychów chcieli zatrzymać samochód do kontroli. Kierowca nie zastosował się do polecenia mundurowych i zaczął uciekać. Po dojechaniu do lasu zaczął uciekać pieszo. Wtedy został złapany.

Funkcjonariusze chcieli zatrzymać do kontroli auto. Kierowca jednak nie zareagował, a potem zaczął uciekać pieszo. Potem próbę ucieczki podjął też pasażer, który w pewnym momencie wsiadł za kierownicę. Obaj mieli po 1,5 promila. Za swój wybryk stracili prawo jazdy.

Przez piętnaście minut policja brała udział w pościgu pod Sochaczewem. Kierowca zajeżdżał policjantom drogę, a po zatrzymaniu upierał się, że nie wyjdzie z samochodu. Okazało się, że ma 15 lat.