RegionalneWrocławWrocław. Uciekał przed policją. Myślał, że jest pijany

Wrocław. Uciekał przed policją. Myślał, że jest pijany

Kuriozalne sceny pod Wrocławiem. Na drodze prowadzącej do Sobótki kierowca osobowej Alfy Romeo nie zatrzymał się do policyjnej kontroli, bo myślał, że znajduje się pod wpływem alkoholu. 35-latek zdecydował się na ucieczkę, która zakończyła się w szczerym polu. Badanie alkomatem dało zaskakujący wynik.

Wrocław. Uciekał przed policją. Myślał, że jest pijany
Wrocław. Uciekał przed policją. Myślał, że jest pijany
Źródło zdjęć: © Policja
Łukasz Kuczera

02.08.2021 18:05

Jak informuje wrocławska policja, funkcjonariusze postanowili sprawdzić trzeźwość kierowców poruszających się drogą do Sobótki. Zachowanie jednego z mężczyzn wzbudziło jednak podejrzenia u mundurowych w momencie, gdy prowadzona przez niego Alfa Romeo wycofała się z kolejki do badania trzeźwości.

- Mężczyzna, widząc kontrole prowadzone przez policjantów, postanowił szybko zawrócić i pojechać w przeciwnym kierunku - informuje sierż. szt. Paweł Noga z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.

Wrocław. Uciekał przed policją. Myślał, że jest pijany

Wrocławscy policjanci w tej sytuacji odstąpili od dalszego kontrolowania innych kierowców, pobiegli do radiowozu, włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe, po czym ruszyli w pościg za osobową Alfą Romeo.

Urlop na kempingu. Podpowiadamy, co zabrać ze sobą pod namiot

- Mężczyzna zlekceważył jednak wydawane przez policjantów sygnały, gwałtownie przyspieszając i podejmując próbę ucieczki. 35-latek po kilku minutach został zatrzymany, a pościg zakończył się na polu. Na rękach mężczyzny znalazły się kajdanki, a policjanci przystąpili do wyjaśniania przyczyn tak nieodpowiedzialnego zachowania - dodaje sierż. szt. Noga.

Kierowca Alfy Romeo przyznał policjantom, że o poranku spożywał alkohol i obawiał się rutynowej kontroli trzeźwości. Ku zaskoczeniu 35-latka, alkomat wykazał jednak, że jest on trzeźwy. Urządzenie wskazało minimalne ilości alkoholu w organizmie, w związku z czym mężczyzna nawet nie popełnił wykroczenia.

Nie oznacza to jednak, że mężczyzna powinien był wsiadać za kierownicę. Kontrola w policyjnych systemach wykazała, że 35-latek nie posiada prawa jazdy.

Dlatego teraz mężczyzna odpowie przed sądem nie tylko za kierowanie samochodem bez uprawnień, ale również za niezatrzymanie się do kontroli drogowej. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)