Pościg w Nockowej. Ucieczkę traktorem zakończył w polu
Na nic zdały się manewry traktorzysty, który w miejscowości Nockowa starał się uciec przed policyjnym pościgiem. Mimo ucieczki na pole kierowca traktora został ujęty przez funkcjonariuszy. Jak się okazało, prowadził pod wpływem alkoholu.
Niespotykany pościg w miejscowości Nockowa na Podkarpaciu. Do zdarzenia doszło w środę 6 października, jednak dopiero w czwartek o całym zajściu poinformowały media.
Nockowa. Pościg za traktorzystą
Pierwsze zgłoszenie o jadącym pod wpływem alkoholu traktorzyście wpłynęło do stanowiska kierowania służb w Ropczycach około godziny 11. Mężczyznę zaobserwował patrol drogówki, który znajdował się w Nockowej.
Początkowo nic nie zapowiadało, że akcja służb przybierze tak niespodziewany obrót. - Mężczyzna został zatrzymany do kontroli drogowej. Badanie urządzeniem typu AlcoBlow wykazało, że znajduje się on pod wpływem alkoholu - poinformowała policja w Ropczycach. Wszystko zmieniło się w ułamku chwili.
Odszedł od Gowina, zostanie ministrem? Komentarz z byłej partii
Nockowa. Traktorzysta uciekał przed policją, wydmuchał dwa promile
Gdy funkcjonariusz poprosił traktorzystę, by opuścił pojazd, ten przekręcił kluczyki i zaczął uciekać. - Traktorzysta wjechał w pole orne i tam został zatrzymany przez mundurowych - przekazało biuro prasowe KPP w Ropczycach.
Z informacji służb wynika, że traktorzysta z Nockowej wydmuchał 2,5 promila alkoholu. Pijany mężczyzna w wieku 52 lat został przekazany pod opiekę rodziny.
Policja informuje, że traktorzyście odebrano prawo jazdy. Mężczyzna ma wkróce usłyszeć zarzuty niezatrzymania się do kontroli oraz kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości.
Czytaj też: Pszczyna. Prowadził pijany, zaproponował łapówkę