Lubelskie. Strzały podczas pościgu. Kierowca próbował przejechać policjantów
Niebezpieczny pościg na lokalnych drogach gminy Łaszczów (woj. lubelskie). W lokalnych mediach pojawiło się nagranie z zatrzymania 60-letniego kierowcy, który kilkukrotnie uderzył w policyjny radiowóz, a także próbował rozjechać policjantów.
08.08.2021 14:49
Do zdarzenia doszło w piątek, 6 sierpnia w Dobużku w województwie lubelskim. Jak relacjonuje sierżant sztabowy Małgorzata Pawłowska z Komendy Powiatowej Policji w Tomaszowie Lubelskim, policjanci z posterunku w Łaszczowie podczas patrolu ulic miasta nieoznakowanym radiowozem, zauważyli kierowcę mercedesa, który nie zastosował się do znaku "STOP".
Uwagę funkcjonariuszy zwrócił również fakt, że mężczyzna jechał z otwartymi drzwiami od strony kierowcy. Szybko podjęli decyzję o nadaniu sygnałów do zatrzymania.
Pościg lokalnymi drogami
Kierowca nie zareagował jednak na wezwanie policjantów i postanowił podjąć próbę ucieczki lokalnymi drogami. Kiedy zbliżał się do niego radiowóz, uderzał w jego bok.
Jak relacjonuje portal "Korso24", na jednej z wąskich uliczek policjanci radiowozami zatrzymali ruch w obu kierunkach. Pijany kierowca zaczął wtedy uciekać w pobliskie pola. Aby zatrzymać pojazd, policjanci byli zmuszeni oddać strzały.
- Pomimo wykorzystania przez funkcjonariusza broni służbowej w celu zatrzymania pojazdu, kierowca ruszył do dalszej ucieczki, nawet pomimo braku powietrza w oponach - dodaje Pawłowska.
Zobacz wideo: Pościg i strzelanina w Dobużku
Finalnie, policjantom udało się zatrzymać uciekiniera. Okazał się nim 60-letni mieszkaniec gminy Łaszczów.
- Trwają czynności wyjaśniające niezatrzymanie do kontroli drogowej 60-latka i przyczyny podjęcia przez niego ucieczki. Wstępne badania kierującego wykazały, że był trzeźwy - przekazała Pawłowska z KPP w Tomaszowie Lubelskim.
Źródło: Policja/Korso24
Zobacz też: Waszczykowski nazwał dyplomatę z USA "oszołomem". Siemoniak: Nawet nie wiem, jak to skomentować