Trzy i pół promila alkoholu w organizmie miał dyżurny ruchu kolejowego w Tarczynie (woj. mazowieckie). Alarm wszczęli maszyniści pociągów, którzy nie mogli nawiązać z nim łączności.
Do zatrzymania doszło we wtorek w Nowinach Wielkich. Funkcjonariusze służby ochrony kolei oraz policja zatrzymała pijanego dyżurnego, który kierował ruchem pociągów z 2,5 promilami alkoholu we krwi.