pech

Poseł Platformy Obywatelskiej zrozumiał dziś, co to znaczy mieć pecha w piątek 13-go. Na swoim profilu na Facebooku pokazał zdjęcie, którym - pół żartem, pół serio - ostrzega przed tym dniem internautów.

Wydaje się, że najbardziej przesądni są deweloperzy. W budowanych wieżowcach nigdy nie ma 13. piętra.

Pewien 28-letni mieszkaniec Londynu ustanowił dość niechlubny rekord. Aż 107 razy próbował zdać teoretyczną część egzaminu na prawo jazdy. Jak dotąd, bezskutecznie.

Zawsze mnie uczono, że kara za grzechy spotka nas w przyszłym życiu; czy to w formie przymusowej kąpieli w morzu ognia, czy też ponownego wcielenia jako kibic Cracovii. Moje grzechy okazały się chyba jednak zbyt wielkie, gdyż podjęto decyzję, że długość przyszłego życia nie wystarcza na pomieszczenie w nim wszystkich męk i że karanie powinno się rozpocząć już teraz.

To nie może być zwykły pech. Najpierw w dom uderzyła trąba powietrzna. Później spłonął. I jeszcze wybuchł w nim telewizor... - Działanie sił nadprzyrodzonych? Zły urok? Sami nie wiemy, co myśleć - mówią właściciele budynku.

Spośród wielu pojazdów na ulicach Budapesztu pewien złodziej wybrał sobie mikrobus, pełen... policjantów - informuje gazeta "Nepszabadsag".

W Zambrowie w woj. podlaskim poszukiwany przez policję mężczyzna zatrzymał nieoznakowany radiowóz prosząc o podwiezienie. Policyjna "okazja" dowiozła go wprost do aresztu.

Wyjątkowo przesądni okazali się deputowani z Kraju Zabajkalskiego na dalekim wschodzie Rosji. Z powodu piątku trzynastego postanowili przełożyć ważną sesję lokalnego parlamentu, podczas której miała zostać przyjęta konstytucja.

Pechowo rozpoczęła wspólne życie para młodych Brytyjczyków, których miodowy miesiąc okazał się pasmem nieszczęść i kłopotów.

Pech prześladuje ponad 100 pasażerów pociągu, który w poniedziałek utknął w Grecji w potężnych zaspach śnieżnych. Po kilkunastu godzinach, spędzonych o chłodzie i głodzie, ludzie ci, uratowani przez wojsko, przeżyli w środę wykolejenie innego pociągu, wiozącego ich do Salonik.

Na Białorusi protestują zwolennicy potencjalnych kandydatów na prezydenta, konkurentów Aleksandra Łukaszenki, którzy - zdaniem miejscowej Centralnej Komisji Wyborczej - nie zebrali wystarczającej liczby głosów poparcia.