Trwa ładowanie...
d1e8nv4
Temat

paweł grześkowski

Małpia ospa. "Tej choroby nie ma w polskim systemie prawnym"
24-05-2022 10:39

Małpia ospa. "Tej choroby nie ma w polskim systemie prawnym"

- Małpiej ospy nie ma w polskim systemie prawnym - alarmował w programie "Newsroom" WP dr Paweł Grzesiowski. - Mamy ustawę o chorobach zakaźnych, która wymienia choroby, jakie podlegają monitorowaniu jeżeli chodzi o występowanie. I tej choroby (małpiej ospy - red.) w Polsce nie ma na liście. W związku z tym pierwszą zmianą jest stworzenie dla niej nowych ram prawnych. Dziś nie ma nawet podstaw do tego, żeby taką chorobę zgłosić na przykład do Państwowej Inspekcji Sanitarnej - mówił gość WP. Mateusz Ratajczak pytał, co jeszcze powinien zrobić rząd w obliczu rozprzestrzeniania się w Europie i Ameryce Północnej nowej choroby zakaźnej. Grzesiowski oświadczył, że polskie służby powinny być już "w gotowości". - Nie ma nic gorszego, niż się spóźnić. Powinniśmy być przed wirusem. Skoro w Polsce nie ma jeszcze oficjalnie żadnego przypadku, powinniśmy (…) jak najszybciej przygotować informacje dla lekarzy jak rozpoznać małpią ospę. Śmiem twierdzić, że absolutna większość polskich lekarzy nie widziała tej choroby na własne oczy - ocenił. Zdaniem eksperta, służby powinny też wyznaczyć już ośrodki, które będą przygotowane na analizowanie próbek pacjentów u których pojawi się podejrzenie, że zachorowali na małpią ospę.

Odwoływanie stanu epidemii przedwczesne? Ekspert ostrzega przed mutacją Omikrona
29-04-2022 17:45

Odwoływanie stanu epidemii przedwczesne? Ekspert ostrzega przed mutacją Omikrona

Dr Paweł Grzesiowski, immunolog, był gościem programu "Newsroom". Komentował zapowiedź Ministerstwa Zdrowia, które zamierza w połowie maja znieść stan epidemii w Polsce. Lekarz stwierdził, że jest to zaskakująca decyzja, gdyż stan zakażeń COVID-19 utrzymuje się na stabilnym poziomie. - Mamy cały czas oficjalnie około 5-6 tysięcy zachorowań tygodniowo. Stopień niedoszacowania oceniam mniej więcej dwudziestokrotnie, czyli w rzeczywistości mamy tych zachorowań około 120 tysięcy tygodniowo. To wcale nie wskazuje na wycofanie się wirusa. Mało tego. Mamy około 120 przypadków śmiertelnych tygodniowo, co potwierdza moje przypuszczenia, że tych osób chorych jest znacznie więcej niż raportujemy - opisywał. - Dlatego odwoływanie pandemii - i to w takim kontekście, że Światowa Organizacja Zdrowia nie odwołuje tej pandemii - jest dla mnie zaskakujące i świadczy przede wszystkim o tym, że władze mają nadmierne zaufanie do tych danych, które są po prostu niedoszacowane - stwierdził specjalista. Grzesiowski powiedział, że on, póki co, nie zrezygnował z noszenia maseczki i namawia także do dalszego stosowania podstawowych pandemicznych zasad bezpieczeństwa, w tym unikania imprez masowych. - Mamy już kolejną odmianę wariantu omikron i wcale nie jest powiedziane, że te przypadki będą tylko łagodne. Mamy także w wielu krajach wzrost liczby hospitalizacji, czyli pacjenci jednak trafiają do szpitali. Nie trafiają na oddziały intensywnej terapii, bo inaczej chorują. U zakażonych COVID pojawiają się teraz problemy sercowo-naczyniowe. To może zmylić niejednego lekarza - ostrzegł. - Pacjenci trafiają do szpitala, na przykład, ze świeżym zawałem czy udarem. A to jest właśnie pierwszy objaw COVID - zaznaczył.

d1e8nv4
d1e8nv4
Więcej tematów