Dwie osoby trafiły do szpitala po tym, jak na stoku narciarskim w Północnej Karolinie (USA) doszło do nieszczęśliwego wypadku. Jeden z narciarzy przypadkowo uszkodził hydrant, z którego, jak gejzer, wystrzeliła woda. Strumień trafił wprost w ludzi znajdujących się na kolejce krzesełkowej.