Czwarta fala epidemii koronawirusa może mieć swój początek we wschodniej Polsce, na Podkarpaciu i Podhalu - alarmują niezależni analitycy danych. To tam jest najwięcej powiatów, których mieszkańcy dotychczas się nie zaszczepili, ale też nie diagnozowano wielu przypadków zakażeń. W niektórych regionach niespełna 40 proc. mieszkańców mogło nabyć odporność.